Odcięta głowa świni w paczce do urzędu. "Podejrzewamy kto to zrobił"

Wicestarosta tatrzański chce przeprosin za przesyłkę, w której znajdowała się odcięta głowa świni. - Podejrzewamy kto to zrobił - powiedział Władysław Filar. Sprawą zajmuje się policja.

kurier, paczka, transport, dostawaPaczka
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | ©Leika production - stock.adobe.com

W poniedziałek około godziny 13 do Starostwa Powiatowego w Zakopanem dotarła podejrzana przesyłka. W paczce znaleziono świński łeb. Na przesyłce widniał napis: "Kościelisko nie należy do...", gdzie wpisano imię i nazwisko urzędniczki, która na co dzień zatwierdza projekty budowlane i wydaje pozwolenia na budowę.

Starosta przebywa na urlopie, dlatego w budynku był jego zastępca - Władysław Filar. W rozmowie z "Faktem" opowiedział o przykrej niespodziance, która dotarła do urzędu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Disco polo na plaży i sikanie na wydmy. Tego Polacy nie znoszą na wakacjach

- To było papierowe pudełko wielkości 35 do 40 cm, jeśli chodzi o krawędź, a to coś było owinięte czarną folią. My tej paczki nie otworzyliśmy. Ja wszcząłem pełną procedurę. Zadzwoniłem do komendy policji. Na początku nie wiedzieliśmy, co jest w środku, czy to jakiś środek chemiczny, czy gaz. Zapach nie do końca był rozpoznawalny. Ponieważ byłem też w wojsku chemicznym, to dla mnie było to normalne, że mogą tam być różne rzeczy. Zadzwoniłem też na 112, powiedziano mi, żebym to zabezpieczył, bo przecież byli też petenci w tym czasie w urzędzie - powiedział w rozmowie z tabloidem.

"Zapach nie do wytrzymania"

Jak dodał, paczkę dopiero otworzyli policjanci. - Zapach był nie do wytrzymania, od razu wyczuwalny, pootwierałem wszystkie okna na korytarzu, żeby był przewiew - relacjonował.

Władysław Filar przekazał "Faktowi", że podejrzewa, kto to zrobił. - Powiat tatrzański ma ziemie, które nie są tyle samo warte co na przykład w sąsiednim nowotarskim. Wiemy, że tu trafiają bogaci ludzie, z kasą jak to się mówi, którzy chcą tu budować duże hotele. Niestety, nie zawsze prawo na to pozwala, bo jest przecież plan przestrzenny, przepisy budowlane. I w tym momencie stajemy się nieciekawymi albo złośliwymi - wyjaśnił.

Wicestarosta oczekuje przeprosin od osoby, która wysłała przesyłkę. - Co bym powiedział tej osobie? Żeby miała odwagę przeprosić tych, którzy zostali w taki sposób potraktowani. Czy ma odwagę powiedzieć przepraszam? Jeśli się mówi uczciwie przepraszam, to to wiele znaczy. Mówią, że to są słowa czarowne, bo nic się za nie nie płaci, a można wiele kupić - podsumował.

Czytaj też:

źródło: "Fakt"

Wybrane dla Ciebie
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"
UE szykuje sankcje na Białoruś. Kara za balony przemytnicze
UE szykuje sankcje na Białoruś. Kara za balony przemytnicze
Bruksela wzywa przedstawiciela Białorusi. Ma się tłumaczyć
Bruksela wzywa przedstawiciela Białorusi. Ma się tłumaczyć
Paliwo w grudniu. Oto prognozy na początek miesiąca
Paliwo w grudniu. Oto prognozy na początek miesiąca
Pilny alert RCB. Ostrzegają przed podróżami do Wenezueli
Pilny alert RCB. Ostrzegają przed podróżami do Wenezueli
Incydent na kolei. Pociąg uszkodzony w czasie jazdy
Incydent na kolei. Pociąg uszkodzony w czasie jazdy
Makabryczny finał poszukiwań. Sprawdzają, czy ciało Marka Kubaczki było w grobie
Makabryczny finał poszukiwań. Sprawdzają, czy ciało Marka Kubaczki było w grobie