Od woja marsz, od woja...
Ponad 93 tysiące młodych Niemców odmówiło w pierwszym półroczu służby wojskowej. To nowy rekord, ponieważ w tym samym okresie ubiegłego roku wniosków o zwolnienie ze służby było o pięć tysięcy mniej.
Informację tę podało pacyfistyczne stowarzyszenie pod nazwą "Niemieckie Towarzystwo Pokoju - Zjednoczeni Przeciwnicy Służby Wojennej".
Ci, którzy chcą uniknąć poboru, powołują się na konflikt sumienia i pacyfistyczny światopogląd. Ich wnioski o zwolnienie z wojska są zwykle załatwiane pozytywnie. Według niemieckiej konstytucji, nikt wbrew nakazowi sumienia nie może być zmuszany do służby z bronią w ręku.
Ludzie ci idą do szpitali i organizacji pomocy społecznej, by pełnić tam zastępczą służbę cywilną. Zasadnicza służba wojskowa trwa w Niemczech 9 miesięcy, cywilna zaś - 10.
Zdaniem ekspertów, unikanie wojska przez młodych ludzi wiąże się z udziałem Bundeswehry w misjach zagranicznych, chociaż uczestniczą w nich tylko żołnierze zawodowi, a spośród poborowych - tylko ochotnicy.
W ubiegłym roku służby wojskowej odmówiło 183.000 Niemców. Był to najwyższy wskaźnik w 46-letniej historii Bundeswehry. Jeśli obecna tendencja utrzyma się też w drugim półroczu, liczba uchylających się od służby wojskowej może osiągnąć kolejny rekordowy poziom.(mp)