Od 5 czerwca kandydaci będą na nas zerkać z telewizorów
Od 5 czerwca komitety wyborcze mogą odpłatnie - a w mediach publicznych także nieodpłatnie - emitować audycje wyborcze. Wszystkie sztaby przygotowują filmy promujące swoich kandydatów. Jako pierwszy spot wyborczy zaprezentował w piątek Bronisław Komorowski (PO).
Od 5 czerwca do północy 18 czerwca komitety wyborcze kandydatów na prezydenta będą mogły odpłatnie emitować audycje wyborcze w publicznych i niepublicznych stacjach radiowych i telewizyjnych. Komitetom przysługuje także w tym okresie prawo rozpowszechniania audycji wyborczych w ramach nieodpłatnego czasu antenowego w ogólnokrajowych programach publicznego radia i telewizji.
Komorowski: jestem z Polski
Sztab kandydata PO na prezydenta Bronisława Komorowskiego zaprezentował minutowy film biograficzny o kandydacie. 5 czerwca spot pojawi się w telewizji, a już od piątku ma być dostępny na portalach społecznościowych.
"Kiedy ktoś mnie pyta skąd jestem, odpowiadam z Polski" - mówi na samym początku spotu Bronisław Komorowski.
W filmie są kadry z Oborników Śląskich, gdzie urodził się Komorowski, z Józefowa, gdzie spędzał dzieciństwo, z warszawskiego Powiśla, gdzie mieszka. Pokazano więzienie w Białołęce i ośrodek internowania w Jaworzu, gdzie w stanie wojennym przebywał Komorowski. "13 grudnia 1981 przeprowadziłem się - no, trochę nie z własnej woli - a za dom musiało starczyć zdjęcie dzieci, które wisiało nad łóżkiem" - mówi w filmie kandydat Platformy.
"Kiedy ktoś zatem spyta: a konkretnie z jakiej części Polski, odpowiadam: konkretnie z całej Polski" - kończy spot Komorowski.
- Pokazujemy prawdziwego kandydata, prawdziwego człowieka, w autentycznych miejscach, w których żył, dorastał, walczył o wolną Polskę. Bardzo często w kampanii stosuje się różnego rodzaju tricki, w naszej kampanii żadnych takich tricków nie ma - mówił dziennikarzom szef sztabu Komorowskiego Sławomir Nowak. W najbliższym czasie mają się pojawić kolejne filmy o kandydacie PO.
PiS: spot dopiero powstanie
Szefowa sztabu PiS Joanna Kluzik-Rostkowska zapowiedziała, że niedługo będzie zaprezentowany film zachęcający do głosowania na Jarosława Kaczyńskiego. Nie chciała jednak zdradzić, kiedy konkretnie to nastąpi, ani co w spocie może się znaleźć. - Najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu go przedstawimy. Prace koncepcyjne trwają - powiedział z kolei rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak, który jest też członkiem sztabu kandydata PiS.
SLD pokaże "naturalną, pogodną twarz" Napieralskiego
Emisja spotów kandydata SLD na prezydenta Grzegorza Napieralskiego ma ruszyć na początku czerwca. - To będzie pozytywny przekaz kandydata nowoczesnego, perspektywicznego; kandydata, który daje gwarancje zmiany na lepsze polityki prezydenta Rzeczpospolitej; kandydata, który jest najmłodszym wśród 10 kandydatów - podkreśla w rozmowie z szef sztabu Napieralskiego, Marek Wikiński.
Jak tłumaczy, ideą materiałów wyborczych było też pokazanie lidera SLD "takim jakim jest on postrzegany przez ludzi przy bliższym poznaniu". - Ten oficjalny, urzędniczy wizerunek nie oddaje prawdziwego oblicza Grzegorza Napieralskiego - wspaniałego, człowieka, bardzo ciepłego, empatycznego, otwartego. Próbujemy więc pokazać tę naturalną, pogodną twarz dobrego człowieka - mówi Wikiński.
Sztab szefa Sojuszu nakręcił cztery spoty wyborcze - dwa z nich mają zostać wyemitowane w płatnym paśmie trzech ogólnopolskich telewizji: TVP, TVN i w Polsacie, a dwa kolejne już w czasie bezpłatnym Telewizji Polskiej.
W pierwszym ze spotów, które ukażą się w TVP i stacjach komercyjnych, Napieralski ma podkreślać różnorodność Polski, Polaków, ale jednocześnie przekonywać, że ludzie ci tylko razem są w stanie coś zmienić na lepsze w kraju. "Są nas miliony" - ma mówić do potencjalnych wyborców kandydat SLD. Nie ma podziałów, jest jedna Polska - to z kolei myśl przewodnia filmu, który ma również silnie akcentować przyszłość.
Drugi z materiałów ma być poświęcony najmłodszemu pokoleniu Polaków. "Dzieci i młodzież są naszym diamentem" - tej treści hasło ma pojawić się w filmie. Tu również autorzy klipu postanowili podkreślić konieczność patrzenia do przodu, nie oglądania się za siebie.
Pozostałe dwa spoty przeznaczone do emisji tylko w TVP mają odnosić się już do konkretnych spraw programowych takich jak: edukacja, służba zdrowia. Sztab Napieralskiego planuje również obecność kandydata w rozgłośniach radiowych - tam również ukażą się reklamówki wyborcze lidera Sojuszu.
Pawlak czeka na koniec powodzi
Prezentację spotu wyborczego zapowiada także kandydat PSL na prezydenta Waldemar Pawlak. - Mamy kilka koncepcji, prezentacja w przyszłym tygodniu - powiedział. Zaznaczył, że już obecnie na jego stronie internetowej można obejrzeć film przedstawiający jego sylwetkę.
Kandydat ludowców jeszcze nie zdecydował, czy podobnie jak jego konkurent w wyścigu do fotela prezydenckiego Bronisław Komorowski - uroczyście zaprezentuje swój spot wyborczy. - Zobaczymy, bo życie przynosi nam różne zaskakujące sytuacje - powiedział pytany o tę kwestię.
Jak powiedział, "trzeba brać pod uwagę różne konteksty". - W tej chwili jesteśmy jeszcze pod wrażeniem i emocjami związanymi z powodzią. Natomiast za tydzień, dwa pewnie będziemy się skupiać tylko na tych terenach, gdzie doszło do dużych strat a równocześnie zajmować się sprawami generalnymi - zaznaczył.
Spot Olechowskiego robią zawodowcy
Spot wyborczy przygotowuje także niezależny kandydat na prezydenta Andrzej Olechowski. - Będę chciał pokazać swoje kwalifikacje do pełnienia tego urzędu i przekazać swój pogląd na temat wyzwań, które stoją przed Polakami, w których podjęciu chciałbym pomóc - tłumaczył na konferencji prasowej w Warszawie.
Jak przyznał, nie zna jeszcze scenariusza materiału. - Wierzę tym, którzy to robią, bo to nie ma robić kandydat tylko specjaliści od reklamy - powiedział pytany o zawartość spotu. Dodał, że przed Uniwersytetem Warszawskim uczestniczył w nagraniu jednej ze scen, które złożą się na jego reklamówkę wyborczą.
Olechowski nie planuje specjalnej prezentacji swojego spotu wyborczego. Jak ocenił, nie chce "reklamować materiałów reklamowych".
Jurek skupia się na rodzinie, Lepper na swoim programie
Paweł Kwaśniak, rzecznik sztabu wyborczego Marka Jurka, powiedział, że w spotach kandydata Prawicy Rzeczypospolitej podkreślona będzie przede wszystkim kwestia rodziny i jej praw oraz dorobek Jurka i jego środowiska w tym zakresie. Jak zapowiedział rzecznik sztabu, przypomniane będzie w nich także m.in. to, że kandydat pełnił funkcję wicemarszałka sejmu oraz wiceszefa komisji spraw zagranicznych?
Andrzej Lepper chce w spotach zaprezentować głównie swój program wyborczy m.in. w zakresie służby zdrowia, nauki i rozwoju technologicznego, konstrukcji budżetu oraz reformy wymiaru sprawiedliwości - powiedział pełnomocnik komitetu wyborczego kandydata Samoobrony Bogdan Socha. - W spotach znajdą się przede wszystkim elementy programu. Na pewno nie będzie w nich sensacji, odnoszenia się do słabości kandydatów - zapewniał Socha. Jak mówił, w materiałach pojawią się m.in. relacje ze spotkań Leppera z wyborcami?
Mikke będzie polemizował, Ziętek nie będzie atakować
Na polemikę stawia z kolei Janusz Korwin-Mikke (Wolność i Praworządność). Jak powiedział, nie ma jeszcze gotowych spotów a nawet ich scenariuszy, ponieważ - zaznaczył - chce w nich reagować na bieżące wydarzenia i polemizować z pozostałymi kandydatami i politykami.
Również sztab wyborczy Bogusława Ziętka przygotowuje spoty swojego kandydata. Lider Sierpnia 80 chce w nich zwrócić uwagę m.in. na funkcjonowanie systemu emerytalnego oraz kwestie tworzenia miejsc pracy i budownictwa mieszkaniowego. Jak zaznaczył, nie zamierza prowadzić kampanii negatywnej i atakować konkurentów, choć - mówił - w jego materiałach wyborczych pojawią się odniesienia do ostatnich wydarzeń w tym powodzi.
Swoje materiały przygotowuje także Kornel Morawiecki. Jak powiedział, będzie w nich wskazywał na konieczność przywrócenia prawdy w przestrzeni publicznej m.in. w obszarze gospodarki i życia społecznego.