Ochroniarze Stokłosy posiedzą pięć lat za przemoc?
Romuald G., jeden z ochroniarzy Henryka Stokłosy pozostanie miesiąc w areszcie. Tak zadecydował dziś Sąd Okręgowy w Warszawie - powiedziała Jolanta Waś z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Trzem ochroniarzom Stokłosy grozi pięć lat więzienia.
19.09.2008 16:40
Zatrzymany był zatrudniony jako ochroniarz w przedsiębiorstwie Stokłosy. Według ustaleń prokuratury wszystko wskazuje na to, że działał na polecenie biznesmena.
Prokuratura zarzuciła trzem ochroniarzom Stokłosy znęcanie się nad ludźmi, więzienie ich oraz zmuszanie do określonych zachowań. Romualda G. aresztowano na miesiąc, wobec Andrzeja K. sąd nie przychylił się do wniosku o areszt. Prokurator zapowiedział złożenie zażalenia.
Tymczasem wobec Leona W. sąd zastosował inne środki zapobiegawcze: zakaz opuszczania kraju, dozór policji i zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi.