ŚwiatOchroniarz Jacksona dostarczał mu nielegalnie leki?

Ochroniarz Jacksona dostarczał mu nielegalnie leki?

Wciąż nie wiadomo w jaki sposób w organizmie Michaela Jacksona znalazły się lekarstwa, których nie przepisał mu jego lekarz. Jak twierdzi "Daily Mail" podejrzenia padają na jednego z ochroniarzy króla popu, który miał być członkiem grupy zajmującej się dostarczaniem gwiazdorowi nielegalnych leków.

Ochroniarz Jacksona dostarczał mu nielegalnie leki?
Źródło zdjęć: © AFP | TIMOTHY A. CLARY

Policja podążając tropem lekarstw odkryła, że recepty na nie były niejednokrotnie wystawiane na różne osoby. W większości związane z otoczeniem Jacksona. Ustalono, że gwiazdor wydawał do 30 tysięcy funtów miesięcznie na realizację recept. Wśród kupionych leków znajdowały się m.in. środek uspokajający Xanax (zawierający substancje psychotropowe) jak i uzależniający środek przeciwbólowy Vicodin.

Jeśli potwierdzi się informacja, iż lekarstwa, które przyjmował Jackson nie były przepisane dla niego sprawa nabierze charakteru kryminalnego. A pierwszym podejrzanym będzie zaufany ochroniarz Jacksona, który utrzymywał bliskie kontakty z członkami i sympatykami rasistowskiej grupy "Nation of Islam".

Podejrzewa się, iż mógł na prośbę gwiazdora brać udział w dostarczaniu mu lekarstw. To właśnie on przebywał w otoczeniu Jacksona w ostatnich chwilach jego życia. I to właśnie on - jak twierdzi dr Murray - mógł być osobą, która anonimowo zadzwoniła po karetkę, twierdząc, że gwiazdor nie oddycha, a reanimacja nie przynosi skutków.

Tłumaczył Maciej Molenda, Wirtualna Polska

Źródło artykułu:WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (118)