"Obsesja", "złudna farsa" i "paranoja". Uznany portal lotniczy ostro o teoriach podkomisji smoleńskiej
To nie mogło skończyć się dobrze. Nowe ustalenia w sprawie katastrofy smoleńskiej zostały wykpione przez Flight Global. Znany portal lotniczy nie przebierał w słowach.
Podkomisja smoleńska stwierdziła, że "bardzo wiele wydarzeń wskazuje na to, iż 10 kwietnia 2010 r. doszło do wybuchu na pokładzie rządowego tupolewa". Najbardziej prawdopodobną przyczyną eksplozji był ładunek termobaryczny.
Tak też uważa Jarosław Kaczyński, który twierdzi, że "doszło do wybuchu, który został przeprowadzony w specjalny sposób", a "prawda jest coraz bliżej".
Zagraniczny portal ostro o pracach podkomisji. "Złudna farsa"
"Polski rząd podsyca niezdrową urazę wobec katastrofy prezydenckiego Tu-154 w Smoleńsku, która teraz objawia się jako złudna farsa" - czytamy w artykule. Potem jest jeszcze mocniej.
W artykule czytamy, że "paranoja nie ogranicza się do wybranej grupy nieszkodliwych samotników w czapkach z cienkiej folii", a "dochodzenie w sprawie wypadku z 2010 roku oraz wysoka frekwencja przedstawicieli rządu podczas premiery filmu, pokazuje, że obejmuje ona najwyższe szczeble polskiej administracji".
Flight Global uzywa bardzo mocnych słów, mówi o "obsesji", "urojonej farsie", wręcz o "paranoi".
Polski rząd jak Rosja? "Tchórzostwo na potwornym poziomie"
Najostrzejsza jest końcówka. Porównano atmosferę wokół katastrofy smoleńskiej do... tragedii lotu MH17. Holendrzy ujawnili, że "wyprodukowany w Rosji pocisk ziemia-powietrze Buk zestrzelił samolot linii Malaysia Airlines".
Portal wyjasnia, że to "brutalna próba wyrzeczenia się odpowiedzialności, nie mniej haniebnej i nieprzekonującej, jak żałosne słowa Rosji potępiającej upadek lotu MH17" Dodaje, że to "tchórzostwo na potwornym poziomie".