Obrzydliwy fake news Rosji. Ukraińcy oskarżeni o gwałt na chłopcach
W mediach społecznościowych pojawiła się obrzydliwa informacja dotycząca uchodźców z Ukrainy. Kłamliwy wpis sugerował, że w Kostrzynie nad Odrą dwóch Ukraińców próbowało zgwałcić dwóch małych chłopców. Te informacje zdementowała Lubuska Policja. "Fałszywa informacja, która nie odzwierciedla opisywanych zdarzeń, ma zawsze konkretny cel - wywołać strach i niepokój społeczny" - czytamy w komunikacie.
Kłamliwy wpis w mediach społecznościowych był masowo udostępniany. Sugerował, że w Kostrzynie nad Odrą dwóch obywateli Ukrainy miało próbować zgwałcić dwóch małych chłopców. "Tego rodzaju #FAKENEWSY w obecnej sytuacji są wykorzystywane do siania strachu i wywołania niepokoju społecznego" - przekazała policja, która stanowczo zdementowała te informacje.
Reakcja policji. "Taka sytuacja nie miała miejsca"
"Lubuska Policja stanowczo dementuje informację, która pojawiła się w sieci. Kłamliwy wpis miał informować o usiłowaniu zgwałcenia dwóch małych chłopców przez obywateli Ukrainy w Kostrzynie nad Odrą. Mimo że nie mieliśmy informacji i sygnałów w tej sprawie, to policjanci dokładnie sprawdzili, czy do takiego zdarzenia doszło. Taka sytuacja nie miała jednak miejsca" - czytamy w oświadczeniu policji.
Policja podkreśla, że tego typu informacje mają zawsze konkretny cel - wywołanie strachu i niepokoju społecznego oraz spowodować zmianę postawy i wzbudzić negatywne postrzeganie konkretnych osób, grup społecznych czy też narodów.
Sianie niepokoju
"Nie wierzmy takim przekazom i zawsze weryfikujmy ich treść, bo często nie są prawdziwe. Są to współczesne metody działania, które określone grupy osób wykorzystują niejednokrotnie do siania niepokoju społecznego. Przykładem tego typu działań mogą być rzekome ataki uchodźców na dzieci. To wszystko jest kłamstwem" - podkreślono w policyjnym komunikacie.
Dramatyczne zdjęcia Pułku Azow. Generał: Rosjanie nie chcą słyszeć o humanitarnych gestach
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski