Obrady komisji europarlamentu będą w telewizji?
Przybliżenie obywatelom Unii i prac Parlamentu Europejskiego to główne zadanie jakie postawił sobie nowy przewodniczący tej instytucji Jerzy Buzek. Szef europarlamentu, który był gościem "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia zapowiedział też, że będzie chciał, aby telewizja transmitowała dyskusje w komisjach Parlamentu Europejskiego. Zdaniem byłego premiera Polski, to właśnie debaty nadają ton pracy Parlamentu.
15.07.2009 | aktual.: 15.07.2009 08:43
Jak tłumaczy Buzek, PE jest miejscem bardzo ciekawych dyskusji oraz kompromisów, które mogą edukować i propagować ideę demokracji.
Gość "Sygnałów Dnia" zapowiedział, że jako przewodniczący Parlamentu Europejskiego będzie chciał propagować ideę praw człowieka, oraz rozwój programu "Partnerstwo Wschodnie".
Jerzy Buzek nie sądzi, aby funkcja przewodniczącego parlamentu, którą sprawuje zmniejszała szansę na to, aby Polak objął ważną tekę w Komisji Europejskiej. Jako przykład podał Hiszpanię, którą kilka lat temu obsadziła fotel przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, desygnowała osobę odpowiedzialną za politykę zagraniczną Wspólnoty oraz objęła ważną tekę w Komisji Europejskiej odpowiedzialną za sprawy gospodarcze.
Jerzy Buzek podkreślił, że przy wyborze do władz Unii Europejskiej decydują kompetencje kandydatów. Wyraził przekonanie, że Janusz Lewandowski - jako fachowiec najwyższej klasy - otrzyma bardzo "mocną tekę" w Komisji Europejskiej.
We wtorek Jerzy Buzek został wybranym na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Eurodeputowani wybrali polskiego kandydata zdecydowaną większością głosów. Na Jerzego Buzka głosowało 555 posłów, zaś jego konkurentka, zgłoszona przez skrajną lewicę Szwedka Eva Britt Svensson, otrzymała 89 głosów.