Oblężenie w długi weekend czerwcowy 2025. Jak uniknąć turystycznego zgiełku?
Długi weekend czerwcowy 2025 po raz kolejny pokazuje, że Polacy kochają krajowe podróże. Morze, góry, Mazury, a nawet mniejsze miasteczka artystyczne – wszędzie tłumy, korki i brak noclegów na ostatnią chwilę. Wystarczy spojrzeć na dane serwisów rezerwacyjnych i relacje z social mediów, by zrozumieć, że turystyczna Polska pęka w szwach.
Jeśli masz już zaplanowany wyjazd do jednego z tych miejsc – np. Kołobrzegu, Zakopanego czy Trójmiasta – nie panikuj. Zamiast rezygnować, zastosuj kilka prostych strategii, które pomogą Ci uniknąć największego turystycznego ścisku.
Miej plan i trzymaj się go… elastycznie
Zacznij od rozsądnego rozplanowania dnia. Największe tłumy pojawiają się zazwyczaj między 10:00 a 17:00. W tym czasie lepiej unikać najbardziej oczywistych atrakcji – molo w Sopocie, Krupówek czy głównych plaż. Poranny spacer nad morzem albo wycieczka w góry o wschodzie słońca nie tylko pozwolą uniknąć tłumów, ale też będą znacznie przyjemniejsze. Z kolei popołudniu możesz odpocząć w spokojniejszym miejscu – z książką na tarasie, w ogrodzie pensjonatu lub przy mniej popularnym jeziorze.
Jeśli masz samochód lub rower – świetnie. Poszukaj mniej uczęszczanych plaż, bocznych szlaków lub lokalnych atrakcji, o których nie piszą w każdym przewodniku. Zamiast Kołobrzegu – Grzybowo, zamiast Krupówek – Dolina Lejowa, zamiast molo – spokojna kawiarnia nad jeziorem. Czasem wystarczy 15 minut drogi, by znaleźć się w zupełnie innej rzeczywistości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wzniecił pożar na osiedlu. Nie wiedział, że wszystko się nagrywa
Posiłki poza głównym nurtem i rezerwacje z wyprzedzeniem
W szczycie sezonu stolik w popularnej restauracji warto zarezerwować wcześniej – jeśli to możliwe, jeszcze przed wyjazdem. Unikniesz frustracji i długiego oczekiwania w kolejkach. Dobrym pomysłem jest także zjedzenie obiadu poza klasycznymi godzinami – np. o 14:30 zamiast 13:00. A jeśli masz dostęp do kuchni, śniadanie lub kolacja na tarasie mogą być atrakcją samą w sobie.
Zmień nastawienie – mniej znaczy więcej
Nie musisz "zaliczyć" wszystkich atrakcji. Urlop nie musi być wyścigiem z czasem, tylko chwilą wytchnienia. Często największą satysfakcję daje po prostu powolny poranek, krótka wycieczka rowerowa czy wieczorne ognisko. Długi weekend to dobry czas, by zwolnić, a nie dołożyć sobie stresu.
Choć media społecznościowe pełne są relacji z zatłoczonych plaż i kolejnych korków do kurortów, długi weekend nie musi być zmarnowany. Wystarczy mądrze podejść do planowania dnia i korzystać z miejsc, które nie są w samym centrum zainteresowania.