"Obiecuję, dostaniecie nowe domy przed zimą!"
Do 34 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożarów w środkowej Rosji i na Powołżu - podało rosyjskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Szalejące w obwodzie moskiewskim pożary lasów i torfowisk zbliżają się do samej stolicy Rosji. W niedzielę żywioł dotarł do Bałaszychy, 15 km na wschód od Moskwy. W tym liczącym 190 tys. mieszkańców mieście wprowadzono stan wyjątkowy. Sytuacja jest dramatyczna, że w sprawę włączył się sam premier Władimir Putin. Mieszkańcom jednej ze spalonych wiosek obiecał, że nowe domy stanął jeszcze przed zimą.