Obejdą obostrzenia? Klub w Rybniku o krok od buntu
Obostrzenia mocno uderzyły w polską i światową gospodarkę, więc nie sposób się dziwić, że coraz więcej osób chce obejść obowiązujące przepisy. Po buncie w Zamościu i Wrocławiu przyszedł czas na Rybnik?
11.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 04:48
Obecnie obowiązujące obostrzenia stały się zmorą przedsiębiorców, którzy od wielu tygodni liczą straty. Lokale gastronomiczne mogą oferować produkty jedynie na wynos lub w dostawie. Zamknięta jest większość lokali w galeriach handlowych, a miejsca rozrywki zostały zupełnie zamknięta.
Z powodu epidemicznych obostrzeń wielu przedsiębiorców znalazło się na skali bankructwa. Właśnie dlatego coraz więcej z nich szuka luk prawnych, aby móc wrócić na rynek.
Obejdą obostrzenia? Klub z Rybnika niebawem otwarty
"Wszystkie znaki na niebie wskazują, że po 310 dniach od pełnego zamknięcia, już niedługo będziemy mogli spotkać się razem z Wami w Waszym ulubionym miejscu" napisał na Facebooku klub Face 2 Face w Rybniku.
Nowe obostrzenia? Wiadomo, kiedy padnie decyzja. Rzecznik rządu o szkołach
"Codzienne konsultacje z prawnikami, przedsiębiorcami z całej Polski, masą innych kompetentnych osób oraz godziny spędzone na nauce prawa i jego analizowaniu, pochłaniają ostatnio masę naszego czasu i energii" – dodają.
Właściciele podkreślają również, że ponowne otwarcie klubu jest bardziej skomplikowane niż w przypadku restauracji i kawiarni. Nie mniej Face 2 Face dokłada wszelkich starań, aby już niebawem móc otworzyć swoje drzwi dla imprezowiczów.
Dziurawe obostrzenia? Wrocław i Zamość na razie bezkarne
To nie pierwszy raz, kiedy miejsce rozrywki próbuje obejść obostrzenia. Jednymi z pierwszych byli właściciele i pracownicy Laser Factory w Zamościu, którzy działalność wznowili 6 stycznia. "Nie jesteśmy w stanie czekać w nieskończoność na Pomoc Państwa. Ratujemy się sami. Przez okres pandemii nie zwolniliśmy ani jednego pracownika, nie otrzymaliśmy również ani złotówki z tarcz antykryzysowych (odmowa)" – wyjaśniali właściciele w poście dotyczącym ponownego otwarcia.
W lokalu bawić mogły się jedynie osoby, które dokonały wcześniejszej rezerwacji. Firma podkreśla również, że w lokalu zachowane były zasady reżimu sanitarnego. Kontroli nie udało się uniknąć, jednak na razie nie zakończyły się one karą nałożoną na przedsiębiorców.
Na otwarcie zdecydował się również klub we Wrocławiu, gdzie w sobotni wieczór odbyła się impreza. Na miejsce przyjechała policja, jednak funkcjonariusze nie dopatrzyli się naruszeń, bowiem zabawa odbyła się pod pretekstem spotkania założycielskiego partii, które zgodnie z przepisami jest legalne. Wszyscy uczestnicy, wchodząc do lokalu, uiścili opłatę i wypełnili deklarację przystąpienia do partii strajku przedsiębiorców.
Źródło: rybnik.com.pl/kurierlubelski.pl