PolskaObchody 72. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Został odczytany Apel Pamięci

Obchody 72. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Został odczytany Apel Pamięci

• Trwają obchody 72. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego
• Na pl. Krasińskich odbyła się msza polowa przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego
• W uroczystościach biorą udział m.in. Hanna Gronkiewicz-Waltz, Antoni Macierewicz, Piotr Gliński, Zbigniew Galperyn, Leszek Żukowski

Obchody 72. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Został odczytany Apel Pamięci
Źródło zdjęć: © PAP | Bartłomiej Zborowski

- Od lat spotykamy się 31 lipca się na obchodach wybuchu Powstania, zawsze odczytywany był Apel Pamięci - kiedyś dotyczył tylko Powstańców Warszawskich. Kiedyś był nazywany Apelem Poległych, nastąpiła zmiana - teraz nazywa się Apelem Pamięci. Po raz pierwszy, na prośbę MON, treść Apelu Pamięci została rozszerzona o 5 nazwisk, powstańcom zależało, aby nie zabrakło wojskowej asysty - powiedział Zbigniew Galperyn, wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich. - Jesteśmy pokoleniem, które odchodzi, naszą historię przekazujemy młodym - dodał Galperyn.

- Oby Warszawa już nigdy nie była miejscem takiej próby jakiej byliście Wy, Powstańcy - powiedziała prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz na pl. Krasińskich.- Trzeba przekazać młodym, że wojna to koszmar - dodała.

Apel Pamięci zamiast Apelu Poległych

Wygłaszany w poprzednich latach Apel Poległych został w tym roku zastąpiony Apelem Pamięci. Jego tekst uzgodnili przedstawiciele resortu obrony narodowej i powstańców warszawskich.

Są w nim wymieniani nie tylko ci, którzy polegli, ale także np. dowódcy powstania warszawskiego, którzy zmarli śmiercią naturalną. Dodana została także grupa kilku osób, które "przez dziesiątki powojennych lat nie szczędziły wysiłków, by pamięć o powstańczym zrywie nie uległa zatarciu. Upokarzani i represjonowani przez siły zmierzające do wykorzenienia tradycji niepodległościowej nie wahali się utrwalać ją i przekazywać kolejnym pokoleniom".

Znaleźli się wśród nich: prezydent Lech Kaczyński, prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, prezes Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Czesław Cywiński oraz żołnierze powstania: gen. Stanisław Komornicki ps. Nałęcz i płk Zbigniew Dębski ps. Prawdzic, którzy "zginęli na służbie Ojczyzny w katastrofie smoleńskiej, a ich dzieło na zawsze stanowić będzie hołd dla bohaterstwa Powstańców Warszawskich".

Apel poległych i apel pamięci przeprowadza się z okazji świąt państwowych i wojskowych oraz rocznic historycznych wydarzeń. Apel poległych to uroczyste odczytanie nazwisk żołnierzy poległych za ojczyznę, w celu uczczenia ich pamięci. O apelu pamięci mówimy, kiedy w jego treści przywoływane są osoby związane z wydarzeniem historycznym, które nie poległy w boju.

To czas wspomnień i wielkiej modlitwy

- Kolejna rocznica wybuchu powstania warszawskiego będzie czasem wspomnień i wielkiej modlitwy; niech stanie się okazją do umocnienia braterskich więzi i wzajemnego szacunku - mówił biskup polowy Józef Guzdek. Prosił, aby "ani jednym słowem ani nawet najmniejszym gestem, nie zakłócano powagi tych dni".

W niedzielę, w przeddzień 72. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego odbyła się msza polowa przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego na stołecznym Placu Krasińskich. W uroczystościach udział wzięli m.in. wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich Zbigniew Galperyn i prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Leszek Żukowski. Obecni byli także przedstawiciele klubów parlamentarnych.

- Kolejna rocznica wybuchu powstania warszawskiego będzie czasem wspomnień i wielkiej modlitwy. Niech stanie się okazją do umocnienia braterskich więzi i wzajemnego szacunku. Proszę jako biskup polowy, abyśmy ani jednym słowem ani nawet najmniejszym gestem nie zakłócili powagi tych dni. (...) Obyśmy, wpatrując się w powstańczych bohaterów, zdali egzamin z dobrej pamięci i realizacji naszego chrześcijaństwa - powiedział w homilii biskup polowy Józef Guzdek.

Macierewicz: pamięć o powstaniu warszawskim to nie tylko pomniki

- Pamięć o powstaniu warszawskim to nie tylko pomniki. Pamięć o powstaniu warszawskim to z pewnością ten wiekopomny pomnik - Muzeum Powstania Warszawskiego. On przywraca wciąż - ale innym pokoleniem - dzięki woli, wysiłkowi i geniuszowi prezydenta Lecha Kaczyńskiego - przywraca kolejnym pokoleniom pamięć waszego czynu - mówił Macierewicz do powstańców. - Przywraca i sprawia, że staje się on osią naszej historii walki o niepodległość. Tym właśnie było powstanie - powiedział minister obrony na warszawskim placu Krasińskich.

Zwracał uwagę na brak wybitnych dzieł artystycznych nawiązujących do historii powstania. - Ale gdzie są te wielkie dzieła, które powinny powstać? Gdzie są te wielkie filmy, które powinny oglądać miliony w Polsce i poza Polską? Nie tylko, żeby pamiętać, ale aby się uczyć o czynie, na jaki nie stać było żadnego narodu, żadnych ludzi - poza wami. Wtedy, gdy w milionach kopii, wtedy, gdy w milionach twórczych dokonań będziemy mogli oglądać i uczyć się tego, co się działo na każdej ulicy, w każdym załomie domu. Tego, co się działo pomiędzy jedną a drugą bramą, bo czasem tam rozgrywała się cała wiekopomna historia. Wtedy, gdy nauczymy się poznawać na nowo naszą stolicę, zrozumieć, jaką ona jest wielką, bezcenną, jakim jest darem dla nas wszystkich - darem przez was ofiarowanym. Wtedy będziemy mogli powiedzieć, że rzeczywiście wypełniliśmy swoją misję. I tak będzie - dodał Macierewicz.

Uczestnikom zrywu szef MON wręczył odznaczenia honorowe. Otrzymali je: gen. Janusz Brochwicz-Lewiński, mjr Eugenia Cegielska, por. Ewa Jeglińska, por. Barbara Otfinowska, por. Jerzy Oględzki, Julian Kulski, Stanisław Krakowski, Hanna Szczepanowska, Eugeniusz Tyrajski, Wanda Zalewska-Zdun.

Oficjalne obchody rocznicy wybuchu powstańczego zrywu rozpoczęły się w sobotę. W Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego, podczas spotkania powstańców z prezydentem Andrzejem Dudą i prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz, prezydent wręczył ordery i odznaczenia państwowe uczestnikom powstania.

Powstanie warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki stanęło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wyniosły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono ze zniszczonego miasta, które po powstaniu niemal całkowicie zburzono.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (202)