Obama udaje się z wizytą do Meksyku i na Szczyt Obu Ameryk
Prezydent USA Barack Obama rozpoczyna pierwszą od objęcia urzędu podróż do Ameryki
Łacińskiej. Obama odwiedzi Meksyk a następnie weźmie udział w regionalnym szczycie w Trynidadzie i Tobago.
Rozmowy amerykańskiego prezydenta zdaniem analityków dotyczyć będą głównie spraw globalnego kryzysu gospodarczego, bezpieczeństwa i imigracji.
Jak pisze agencja Reutera, czwartkowa wizyta Obamy w Meksyku zademonstruje poparcie USA dla prezydenta Felipe Calderona i jego działań na froncie walki z przemytem narkotyków oraz powstrzymania przepływu nielegalnych imigrantów przez granicę z USA.
Jak powiedział cytowany przez agencję dyrektor biura ds. strategii w Narodowej Radzie Bezpieczeństwa USA Denis McDonough, pobyt Obamy w Meksyku ma zademonstrować poparcie, jakiego Ameryka udziela swemu południowemu sąsiadowi. Ma także zaakcentować, iż USA i Meksyk stoją w obliczu tych samych problemów, jak zagrożenie falą przestępczości, czy przemytu narkotyków i ludzi. Obama ma podkreślić, że USA i Meksyk powinny wspólnie zwalczać te problemy.
W końcu marca USA zapowiadały, że zamierzają drastycznie zaostrzyć kontrolę terenów przy granicy z Meksykiem w celu ograniczenia przemytu narkotyków i broni. Amerykańska administracja chce przeznaczyć też 700 mln dolarów na pomoc dla Meksyku w walce z kartelami narkotykami. Kongres zatwierdził już tę kwotę. Minister bezpieczeństwa krajowego Janet Napolitano zapowiedziała możliwość wysłania na teren przygraniczny żołnierzy rezerwy Gwardii Narodowej.
Po wizycie w Meksyku i rozmowach z prezydentem Calderonem, Obama weźmie udział w piątkowym V Szczycie Obu Ameryk. Oprócz spraw gospodarczych, które dominować mają na spotkaniu przywódców regionu, omawiana ma być też kwestia ewentualnego przełamania izolacji Kuby. Sama Kuba nie została zaproszona na szczyt.