O jeden przypadek SARS mniej
Chiński resort zdrowia wykluczył
przypadek nietypowego zapalenia płuc (SARS) w Shenzhenie
na południu Chin.
Agencja Xinhua podała, że pacjent, hospitalizowany z podejrzeniem SARS, ma faktycznie zapalenie płuc, lecz w żaden sposób nie związane z koronawirusem, powodującym SARS. Potwierdziły to specjalistyczne testy.
Jak do tej pory w Chinach, po półrocznej przerwie po ubiegłorocznej epidemii SARS, odnotowano tylko dwa przypadki tej choroby - pracownika telewizji kantońskiej i kelnerki w restauracji serwującej dziczyznę w tym mieście.
SARS pojawił się w Chinach w końcu 2002 roku - następnie, w zeszłym roku, na SARS zachorowało w 30 krajach na świecie ponad osiem tysięcy osób - ok. 800 z nich zmarło, w tym 350 w Chinach. Chińskie władze poważnie obawiają się powrotu epidemii.