O co nie pyta Tusk, Komorowski, a nawet Kaczyński?

Czasem mam okazję rozmawiać z ekspertami którzy doradzają swoim rządom. Nie tylko w krajach zachodnich ale też - np. w Chinach. Kiedy mówią mi o co są pytani - zazdroszczę im - pisze prof. Jadwiga Staniszkis w Wirtualnej Polsce.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

Bo czy możliwe byłoby, aby prezydent Komorowski, czy - premier Tusk, a nawet - prezes Kaczyński, zainteresowali się takimi kwestiami jak (wybieram trzy z wielu):

Po pierwsze, ile w pokryzysowych problemach Polski jest efektem realnych sprzężeń ze światową gospodarką, a ile - korelacją wyimaginowaną (ale mającą realne skutki - np. co do kursu złotego)? Jakie są granice (i cena) samoregulacji i absorpcji szoków - rynkowe i społeczne? Przy pomocy jakich innowacji instytucjonalnych można te granice rozciągnąć? Czy już weszliśmy w permanentną niestabilność i jak rząd może się wyrwać z - pogarszającego jeszcze sytuację korkociągu ciągle skracanego horyzontu czasowego?

To zabrzmi surrealistycznie - ale zakończone 14 marca doroczne posiedzenie chińskiego parlamentu (transmitowane w angielskim tłumaczeniu w chińskiej telewizji) zajmowało się właśnie takimi kwestiami w odniesieniu do Chin (mających wciąż ok. 10% wzrostu). Ale premier Wen Jiabao to Ktoś, a nie - wykreowana przez media "ikona nowoczesności", zmieniona później w obiekt żartów.

Po drugie, co w pokryzysowym świecie jest naszym polskim zasobem kulturowym, który możemy pokazać światu? Instytucje finansowe islamu budzą obecnie zainteresowanie i co do roli etyki i np. szczególnych mechanizmów ubezpieczeń (instytucja takaful). My mamy małe i średnie firmy z ponadstandardową zdolnością przetrwania. Co w ich strukturze, funkcjonowaniu i algorytmach decyzji (dotyczy to także gospodarstw wiejskich różnej skali) wpływa na tą zdolność? W czym leży sekret gotowości do ryzyka młodych ludzi? Świat wciąż patrzy na ich emigracyjne poczynania z zainteresowaniem. Dla nas kluczowe jest zaś, jak ich dynamikę wykorzystać w kraju.

Po trzecie, jak przełożyć na analizy funkcjonowania państwa nowe odkrycie tzw. neuroekonomii (nazywanej też "ekonomią kognitywną"), badającą procesy poznawcze? Jakie struktury obiegu informacji i podejmowania decyzji pomagają wymyślaniu efektywnych strategii? Jakie (minimalne) zasoby wiedzy i zdolność manipulowania emocjami są niezbędne? Gdzie w naszym państwie są "gate-keeperzy" (oddzwierni) przekładający nowe problemy na stare (zgubne) rutyny? To oni realnie kontrolują sytuację! I wreszcie - jaki (dewastujący moim zdaniem) efekt ma fakt, iż w postkomunizmie nie chce się i nie potrafi teoretyzować na własny temat. To pozwala rządzącym schować się przed odpowiedzialnością za parawanem imitacji, zapożyczeń i ulegania zewnętrznym (wcale nie bezinteresownym) presjom.

A w związku z dzisiejszym wystąpieniem ministra Sikorskiego w sejmie (Sikorski: opamiętajcie się i nauczcie się kochać)
, mój krótki komentarz: "poważnym graczem" nie jest kraj, który stanowi "wypełniacz" w inicjatywach innych, ale ten kto zabezpiecza interesy własnego kraju. A nawet w "modelowej" relacji z Niemcami nie uzyskaliśmy choćby zagwarantowania dostępu do portu w Świnoujściu, blokowanego przez Nordstream. I to Niemcy utrudniły nasze starania w KE o kluczową dla nas sprawę zmiany liczenia długu.

Błędem jest też dzisiejsza inicjatywa "w obronie chrześcijan". Przekłada to złożone procesy w krajach islamu w stary schemat wojny religijnej. A nawet uważniejsze przyjrzenie się ostatnim problemom Koptów w Egipcie pokazuje, że geneza konfliktu była inna. Powinno się raczej podjąć uchwałę potępiającą rzeź cywilów w Libii: dziś tylko Sarkozy i Cameron bronią honoru Zachodu w świecie arabskim.

Felieton ten dedykuję posłom głosującym dziś ws. OFE.

Prof. Jadwiga Staniszkis specjalnie dla Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Napadł na 80-letnią kobietę. Trafił w ręce policji
Napadł na 80-letnią kobietę. Trafił w ręce policji
Połaszczył się na ozdoby z choinki. Wpadł, gdy wrócił po więcej
Połaszczył się na ozdoby z choinki. Wpadł, gdy wrócił po więcej
USA zmienia podejście do Korei Płn.? Nie ma wzmianki o denuklearyzacji
USA zmienia podejście do Korei Płn.? Nie ma wzmianki o denuklearyzacji
Tusk uderzył w Nawrockiego. Doczekał się odpowiedzi. "Do dzieła"
Tusk uderzył w Nawrockiego. Doczekał się odpowiedzi. "Do dzieła"
Poznań: Obywatel Mołdawii chodził po mieście z ostrym narzędziem. Niszczył samochody
Poznań: Obywatel Mołdawii chodził po mieście z ostrym narzędziem. Niszczył samochody
Rosjanie uderzyli w obwodzie charkowskim. Ostrzelali 10 miejscowości
Rosjanie uderzyli w obwodzie charkowskim. Ostrzelali 10 miejscowości
"Bestialstwo". Ktoś wkradł się na pasiekę. Ogromne straty
"Bestialstwo". Ktoś wkradł się na pasiekę. Ogromne straty
Kijów odpowiada na słowa Trumpa. "Zełenski czyta wszystkie dokumenty”
Kijów odpowiada na słowa Trumpa. "Zełenski czyta wszystkie dokumenty”
Relokacja migrantów. Jest decyzja ws. Polski
Relokacja migrantów. Jest decyzja ws. Polski
Rekordowy majątek posłanki Polska 2050. Kamienica i duże oszczędności
Rekordowy majątek posłanki Polska 2050. Kamienica i duże oszczędności
Najnowszy sondaż. KO przed PiS, pięć ugrupowań w Sejmie
Najnowszy sondaż. KO przed PiS, pięć ugrupowań w Sejmie
Gorąco na linii Tajlandia-Kambodża. "Nie będzie żadnych negocjacji"
Gorąco na linii Tajlandia-Kambodża. "Nie będzie żadnych negocjacji"