Nożownik ze Szczecina usłyszał zarzuty. Grozi mu dożywocie
Mężczyzna, który w niedzielny wieczór zaatakował dwie osoby na sali kinowej usłyszał zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa. Napastnik złożył wyjaśnienia, ale prokuratura nie chce ujawnić ich treści.
Śledczy przesłuchali w poniedziałek 26-latka, jednak nie zdecydowali się na ujawnienie treści zeznań. Postawiono mu za to dwa zarzuty: zabójstwa i usiłowania zabójstwa - informuje portal rmf24.pl. Mężczyźnie grozi za to dożywocie. Nie wiadomo, czy napastnik w momencie ataku był trzeźwy lub pod wpływem środków odurzających.
Po zatrzymaniu był na tyle agresywny i pobudzony, że funkcjonariusze musieli mu założyć na głowę specjalny hełm. Było to konieczne, aby nie zrobił krzywdy sobie lub policjantom. Dodatkowo skuli mu ręce i nogi. Na razie sąd zdecydował, że Michel F. trafi tymczasowo na trzy miesiące do aresztu.
Do tragicznych wydarzeń doszło w niedzielny wieczór w jednym ze szczecińskich centrów handlowych. Młody mężczyzna zaatakował nożem na sali kinowej dwie osoby i ciężko je ranił. Z relacji świadków wynika, że próbował poszkodowanym poderżnąć gardła. Nożownik został obezwładniony przez widzów.
Ofiary ataku wylądowały w szpitalu. Stan jednego z mężczyzn był poważny, ratownicy reanimowali go na miejscu. Na oddział trafił z ranami kłutymi szyi, uda i klatki piersiowej. Przez cały czas przebywał w ciężkim stanie. Nie udało się go uratować, zmarł w poniedziałek rano. Drugi ranny jest w stanie stabilnym.
Źródło: rmf24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl