Nowy zakaz talibów. Piekło w Afganistanie jeszcze większe
Talibowie zakazują afgańskim kobietom studiowania na uniwersytetach. Trzy miesiące po egzaminach wstępnych na uczelnie ministerstwo szkolnictwa wyższego wydaje bezterminowe zarządzenie, zakazujące kobietom uczestniczenia w zajęciach organizowanych przez uczelnie.
Minister szkolnictwa wyższego Afganistanu, Neda Mohammad Nadee opublikował zarządzenie o zawieszeniu do odwołania edukacji kobiet. Rzecznik ministerstwa Ziaullah Hashimi potwierdził tę informację w korespondencji z redakcją Agence France-Presse.
- Moje studentki są zrozpaczone i nie wiem, jak je pocieszyć. Jedna z dziewczyn przeprowadziła się do Kabulu z odległej prowincji. Pokonała wiele trudności, bo dostała się tutaj na prestiżową uczelnię. Wszystkie jej nadzieje i marzenia legły w gruzach - mówi "Guardianowi" wykładowczyni z Afganistanu
Wypędzenie młodych kobiet z sal wykładowych szkół wyższych to oczywista konsekwencja przejęcia władzy w Kabulu przez fundamentalistów. Ich podejście do kobiet, którym zabraniają nie tylko dostępu do edukacji, ale także piastowania jakichkolwiek stanowisk, samotnego podróżowania, a wręcz wychodzenia na ulicę bez męskiego towarzystwa i starannego zasłaniania się w miejscach publicznych burką, nie zmieniło się od dziesięcioleci. W listopadzie kobietom w Afganistanie zabroniono wstępu do parków, wesołych miasteczek, siłowni i łaźni publicznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Efekt Afganistanu". Tego boi się Putin?
- Mogą wydawać się zmienioną grupą ze swoimi smartfonami, kontami w mediach społecznościowych i ładnymi samochodami, ale są tymi samymi talibami, którzy odmówili mi edukacji i teraz zabijają przyszłość moich uczniów - powiedziała pracownica naukowa uczelni w Kabulu.
Większości afgańskich nastoletnich dziewcząt zakazano już nauki w szkołach średnich. Wprowadzenie tych nowych zasad, które przeczyły deklaracjom talibów, składanym w chwili obejmowania rządów w Afganistanie, wzbudziły międzynarodowe potępienie.
- To niedopuszczalne stanowisko będzie miało poważne konsekwencje dla talibów i jeszcze bardziej zrazi społeczność międzynarodową do afganistańskiego rządu - powiedział rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price. "Edukacja jest podstawowym prawem człowieka. Drzwi zamknięte dla edukacji kobiet są drzwiami zamkniętymi dla przyszłości Afganistanu" - napisał na Twitterze.
Jak podaje "Guardian", kilku talibskich urzędników twierdzi, że zakaz szkolnictwa średniego jest tylko tymczasowy. Jednocześnie wśród uzasadnień wprowadzenia czasowego zakazu uczestniczenia kobiet w zajęciach na uniwersytetach wymienione są braki funduszy na finansowanie edukacji kobiet oraz konieczność przekształcenia programów nauczania zgodnie z zasadami islamu.