Trwa ładowanie...
d2f8v6k
17-12-2007 01:10

Nowy wątek śledztwa w sprawie doktora G.

Ustawimy prokuratorów i sprawę się umorzy - powiedziała w była wiceminister sprawiedliwości do szefa szpitala MSWiA w Warszawie połowie stycznia 2007 r., a więc na miesiąc przed zatrzymaniem dr. G. Rozmowę nagrało CBA - podaje "Newsweek".

d2f8v6k
d2f8v6k

Zastępczyni Zbigniewa Ziobry, Beata Kempa (obecnie posłanka PiS) rozmawiała z Markiem Durlikiem, ówczesnym szefem szpitala MSWiA i przełożonym kardiochirurga Mirosława G. Miało to miejsce w czasie, gdy Centralne Biuro Antykorupcyjne prowadziło wielkie śledztwo przeciwko lekarzowi.

Co więcej, CBA badało, czy przestępstw nie popełniał sam Durlik. Funkcjonariusze podejrzewali, że mógł on brać udział w wyłudzaniu pieniędzy z NFZ. Właśnie dlatego Biuro zaczęło podsłuchiwać jego rozmowy. Nagranie i stenogram z podsłuchanej rozmowy znajdują się w kancelarii tajnej Prokuratury Okręgowej w Warszawie - potwierdził "Newsweek" w dwóch niezależnych źródłach.

Zarówno Durlik, jak i Beata Kempa potwierdzają, że się kontaktowali. Tak się bowiem złożyło, że w czasie śledztwa CBA w szpitalu MSWiA operowana była matka zastępczyni Zbigniewa Ziobry. Leczyłem matkę minister Kempy. Przy okazji rozmowy telefonicznej o operacji zapytałem ją, co prokuratura i CBA robią w szpitalu. Nie powiedziała mi, że będzie interweniować - mówi Durlik.

Prokuratura Krajowa wróciła do badania wątku rozmowy Kempy z Durlikiem dopiero po zmianie ministra sprawiedliwości.(PAP)

d2f8v6k
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2f8v6k
Więcej tematów