Misja Ax-4 z udziałem Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego została ponownie przełożona. O nowej dacie wylotu Polaka w kosmos (w niedzielę, 22 czerwca) i powodach przełożenia misji opowiadał w programie “Newsroom” Karol Wójcicki z kanału "Z głową w gwiazdach". - Coraz bardziej wydaje się, że jednak jest niepewność pomiędzy Amerykanami i Rosjanami. Amerykanie nie wierzą na słowo. Postanowili poczekać trochę i zobaczyć, jak w perspektywie czasu wygląda kwestia tego wycieku, czy on faktycznie został zasklepiony, czy nie ma tam już żadnego problemu z ciśnieniem - popularyzator astronomii ocenił, że “NASA postanowiła chuchać na zimne, żeby mieć 100-procentową pewność”. - Jeśli mówimy o najbardziej skomplikowanym laboratorium utrzymującym się 400 kilometrów nad naszą planetę i okrążającym ziemię z prędkością blisko ośmiu kilometrów na sekundę, to proszę mi wierzyć, poziom skomplikowania tego przedsięwzięcia jest tak duży, że tam wiele rzeczy może pójść nie tak - tłumaczył gość Pawła Pawłowskiego. - Jedno z ostatnich uszczelnień było wykonywane między innymi przy pomocy fragmentów materiału jednego ze starych skafandrów kosmicznych, które wykorzystywane są przez Rosjan do odbywania spacerów kosmicznych - zdradził Wójcicki.