Nowy sondaż: PO znów przed PiS‑em. Klęska Nowoczesnej
PO z jednopunktową przewagą nad partią rządzącą i kompletna porażka Nowoczesnej, która przegrywa nawet z SLD - tak wynika z nowego sondażu partyjnego Kantar Public dla "Wyborczej".
Przewaga Platformy nad PiS-em w sondażu mieści się w granicach błędu statystycznego: PO ma 28 proc., PiS - 27 proc. W sumie w Sejmie znalazłyby się cztery ugrupowania, oprócz PO i PiS - Kukiz’15 z poparciem 12 proc. i SLD (5 proc.). Nowoczesna ma 4 proc., czyli jeszcze mniej niż miała ostatnio w sondażu Millward Brown dla "Faktów" TVN (5 proc.).
PSL również znajduje się pod progiem wyborczym z wynikiem 3 proc. Taki sam wynik uzyskały Partia Razem i KORWiN/Wolność. Sporo ankietowanych, bo 13 proc., zaznaczyło odpowiedź „trudno powiedzieć”.
- Jestem przekonany, że wzrost poparcia dla PO, odnotowany w niedawnym sondażu, jest spowodowany z jednej strony emocjami, a z drugiej spadkiem notowań Nowoczesnej, która odkryła się i pokazała, że jest partią sezonową - ocenił marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
- To jest przykład sondażu wprowadzającego w błąd. Nie wierzę, żeby komuś urosło dziesięć, piętnaście procent w ciągu tygodnia - powiedział Wirtualnej Polsce Dominik Tarczyński o sondażu Millward Brown 26 kwietnia. Poseł PiS dodał, że "w historii Polski nie zdarzyło się, aby komuś tak szybko urosło".
- W różnych sondażach od kilku miesięcy widzimy, jak PO zyskuje, a PiS traci. To jest potwierdzenie pewnej tendencji - stwierdził z kolei Jan Grabiec, rzecznik PO. W rozmowie z WP, polityk Platformy ocenił, że sondaż dla "Faktów" jest potwierdzeniem tego, że kredyt zaufania dla rządzących właśnie się skończył.
Zobacz też: Wpadki i lapsusy Ryszarda Petru
Źródło: wyborcza.pl,PAP