Nowy ślad ws. rozstrzelania carskiej rodziny
Dwie czaszki - dziecka i dorosłego - odkryto w Jekaterynburgu, w miejscu, gdzie w 1918 r.
bolszewicy rozstrzelali rodzinę cara Rosji Mikołaja II - podała w piątek miejscowa milicja.
24.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Przypuszcza się, że czaszki mogą należeć do carewicza Aleksieja i wielkiej księżnej Marii, których szczątków wcześniej nie znaleziono.
Prezes ośrodka zajmującego się badaniem okoliczności śmierci Romanowów, Wadim Winter, poinformował, że szczątki odkryto w odległości 20 m od świątyni, budowanej na miejscu zabójstwa carskiej rodziny. Wcześniej podczas badania fundamentów i okolic zburzonego domu Ipatjewa, w którego piwnicy rozstrzelano carską rodzinę, nie znaleziono żadnych ludzkich szczątków.
O odkryciu poinformowano Patriarchę Moskwy i Wszechrusi Aleksija II, który w 2000 r. kanonizował ostatniego rosyjskiego cara Mikołaja II i jego rodzinę. (mag)