Trwa ładowanie...
d34ja0i
08-09-2008 12:20

"Nowy Robinson Crusoe" okazał się mordercą i pedofilem

Nazywany Robinsonem Crusoe tajwański
rybak, który twierdził, że po rozbiciu swej łodzi spędził 27 lat
na wyspie Reunion na wschód od Madagaskaru, w przeciwieństwie do
pomysłowego bohatera książki Daniela Defoe, okazał się karanym przestępcą.

d34ja0i
d34ja0i

Jak podała tajwańska prasa, w połowie sierpnia Hu Wen-hu zjawił się na Tajwanie w celu uzyskania dowodu tożsamości. Opowiedział w sądzie, że w 1981 roku jego łódź rozbiła się niedaleko brzegów wyspy Reunion, która jest francuskim departamentem zamorskim. Spędził tam 27 lat. Gdy zaczął starać się o prawo stałego pobytu, potrzebne okazały się tajwańskie dokumenty.

Okrzyknięty przez media "nowym Robinsonem Crusoe" z wyspy, która jednak nie jest bezludna (ok. 800 tys. mieszkańców), początkowo jawił się jako prawdziwy bohater.

Jednak w poniedziałek tajwański dziennik "United Daily News" wydrukował artykuł ze strony internetowej gazety "Le Journal de la Reunion", mówiący o tym, że Hu został wypędzony z wyspy. Wcześniej spędził pięć lat w więzieniu, do którego trafił za zabójstwo mężczyzny w 1985 roku i przestępstwo na tle seksualnym popełnione na siedmioletniej dziewczynce w 2006 roku. Na wyspie znany był z licznych romansów.

Hu przyznał się do pierwszej zbrodni, jednak drugiej zaprzeczył. Powiedział także, że nie chciał niczego ukrywać przed tajwańskim sądem, ale wstydził się wyznać prawdę.

d34ja0i
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d34ja0i
Więcej tematów