Nowy pomysł Jurgiela. Chce postawić płot na granicy z Białorusią
Według "Dziennika Gazety Prawnej" minister rolnictwa planuje postawić płot na granicy z Białorusią. Budowla miałaby zapobiec migracji dzików.
Za około dwa tygodnie mają być znane wyniki ekspertyz prawnych i środowiskowych. To od nich zależy, czy pomysł Jurgiela zostanie zrealizowany. Na razie cała inwestycja wzbudza dość duże kontrowersje, głównie ze względu na gigantyczną cenę - szacowany koszt budowy płotu to 130 mln złotych.
Zdaniem ministra projekt jest priorytetowy, ze względu na afrykański pomór świń, który miał miejsce na terenie polski, właśnie za sprawą dzików z Białorusi. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dziki te zarażone są ASF. W ramach walki z wirusem zaostrzono przepisy dotyczące bioasekuracji - Polski Związek Łowiecki musi "zredukować" liczbę dzików na zagrożonym obszarze do 0,1 zwierzęcia na kilometr kwadratowy.Rolnicy, którzy nie są w stanie spełnić warunków bioasekuracji mogą dobrowolnie zrezygnować z chowy świń.
Pomysł inwestycji nie przypadł do gustu internautom, którzy jednoznacznie komentują pomysł ministra. "Niech wybuduje, ale za swoje pieniądze!", "Za taką kasę?! Po co? Ja się pytam, po co?", "Inne pytanie bym zadała - kto jest producentem takiego ogrodzenia, kto dostanie zlecenie i jakie ma powiązania z PiS?" - piszą wściekli internauci.