Nowy kodeks pracy 2020. Wyższa płaca minimalna, wyższy ZUS. Sprawdź, co zmieni się w 2020 roku

Zmiana kodeksu pracy. Rosną płace w budżetówce

Zmiana kodeksu pracy w 2020 roku poprawi sytuację doświadczonych pracowników strefy budżetowej. Rząd skierował dziś do parlamentu ustawę, która wprowadzi ważną nowelizację.

Zmiana kodeksu pracy pomoże osobom z dłuższym stażem pracy. Dotąd wzrost płacy minimalnej nie obejmował budżetówki. Z powodu zamrożenia płac w sektorze budżetowym wieloletni pracownicy instytucji publicznych otrzymują często niższe wynagrodzenie bazowe, niż ich nowo zatrudniani koledzy, a nawet stażyści. Od nowego roku dodatek za staż pracy nie będzie uwzględniany przy obliczaniu wysokości wynagrodzenia pracownika porównywanego z wysokością minimalnego wynagrodzenia.

Nowe regulacje w kodeksie pracy mają obowiązywać od stycznia 2020 roku. Przypomnijmy, że od 1 stycznia 2019 roku płaca minimalna wynosi 2250 złotych brutto, czyli 14,70 zł za godzinę. Po zmianie kodeksu pracy od 1 stycznia 2020 roku ma zostać podwyższona do 2600 brutto (16 za godzinę).

Zmiana kodeksu pracy. Wzrośnie ZUS dla przedsiębiorców

Nowy kodeks pracy mniej podoba się przedsiębiorcom, którzy odprowadzą do ZUS składki wyższe o 127 złotych, czyli prawie o 10 procent. To efekt wzrostu średniego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, które w 2020 roku ma poszybować z 4 765 złotych do 5 227 złotych. Podwyżki ZUS nie unikną osoby rozpoczynające działalność gospodarczą i korzystające z preferencyjnego ZUS-u. Zapłacą o 150 złotych więcej.

W 2020 roku wzrośnie też składka na ubezpieczenie zdrowotne. Jej wysokość jest uzależniona od obliczanego przez GUS średniego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w IV kwartale. Zmianę ubezpieczenia zdrowotnego poznamy dopiero w styczniu 2020 roku.

Zmiana kodeksu pracy 2020. Jak zmienią się zwolnienia chorobowe?

Od 2020 roku ZUS będzie decydował o tym, czy udamy się na zwolnienie lekarskie. To efekt dużej liczby fałszywych zwolnień w skali kraju. W pierwszym półroczu 2019 roku ZUS zakwestionował aż 31 tysięcy przypadków wzięcia L4. Nowi pracownicy płacący składki na ZUS nabędą uprawnienia do płatnego zwolnienia chorobowego po 90 dniach pracy. Ci samozatrudnieni – po 180 dniach.

Podobnymi środkami rząd zamierza walczyć z wyłudzaniem między innymi zasiłku macierzyńskiego. Rekordzistom udaje się wyprowadzić z kasy ZUS dziesiątki tysięcy złotych. Na ściślejszych kontrolach i wprowadzeniu elektronicznych formularzy L4 rząd planuje zaoszczędzić nawet 2 miliardy złotych.

Masz news, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl