Nowy kandydat na prezydenta USA: Ralph Nader
Znany działacz antykorporacyjnej lewicy w USA, twórca ruchu na rzecz praw konsumentów i były kandydat prezydencki Ralph Nader oznajmił, że zamierza startować w tegorocznym wyścigu do Białego Domu.
24.02.2008 | aktual.: 24.02.2008 19:31
W wyborach prezydenckich w 2000 roku Nader, jako kandydat Zielonych, zdobył 2,7% głosów, odbierając je głównie demokratycznemu kandydatowi Alowi Gore'owi. Mogło to zadecydować o porażce Gore'a, gdyż w sytuacji niemal równego rozkładu głosów elektorskich doszło do sporu o rezultat głosowania, rozstrzygniętego przez Sąd Najwyższy USA na korzyść George'a W. Busha.
Ralph Nader kandydował także w wyborach w 2004 roku, ale zdobył zaledwie niecałe 0,5% głosów.
Nader, który w tych dniach kończy 74 lata, ogłosił swój start w tegorocznych wyborach w programie telewizji NBC - "Meet the Press", mówiąc, że ani Demokraci, ani Republikanie nie rozwiązują problemów, przed którymi stoją Amerykanie.
Nazwał Waszyngton terytorium okupowanym przez korporacje, które nastawiają rząd przeciwko interesom ludzi. W tym kontekście postanowiłem ubiegać się o prezydenturę - powiedział.
Trzy tygodnie temu w wywiadzie dla CNN atakował, jak zwykle, wielkie korporacje za chciwość, piętnował ogromne i rosnące nierówności w USA oraz krytykował system wyborczy, który faworyzuje dwie główne partie, stawiając na z góry przegranej pozycji wszelkich niezależnych kandydatów.
Sami Demokraci nie uważają, by kandydatura Nadera mogła mieć duży wpływ na ich sytuację w wyborach.
Kiedy ktoś ubiega się trzeci czy czwarty raz, nie sądzę, by ludzie zwracali na to wiele uwagi i nie uważałabym, by miało to jakiś wpływ na wyścig wyborczy - powiedział w programie telewizyjnym "Fox News Sunday" gubernator Wirginii Tim Kaine.
Zapytany o kandydaturę Nadera, demokratyczny kandydat Barack Obama, powiedział: Mam wrażenie, że pan Nader to ktoś, kto ludzi, którzy nie słuchają się go i nie przyjmują jego pomysłów uważa za nieistotnych. Obama dodał, że nie zamierza pomniejszać roli Nadera.
Republikański kandydat Mike Huckabee, który pojawił się w programie CNN, powiedział, że Nader zawsze zabierał głosy Demokratom, a nie Republikanom. Naturalnie więc Republikanie witają jego wejście do gry - powiedział.