Trwa ładowanie...
11-01-2007 06:00

Nowy informacyjny kanał w telewizji publicznej

Telewizja publiczna zapowiada zmiany - przekształcenie TVP3 w kanał czysto informacyjny, coś na wzór TVN24, oraz stworzenie nowego kanału TV Parlament. Chciałabym w związku z tym prosić Zarząd TVP o uwzględnienie faktu, że polityka nie sprowadza się tylko do partii, wyborów, Sejmu i rządu. W felietonie "Telewizja polityków czy obywateli" pisałam, że jeśli telewizja ma być publiczna, musi uwzględniać interesy obywateli, a nie polityków. Politycy uwielbiają pokazywać się w okienku telewizyjnym i gotowi są dostosowywać terminy debat sejmowych do planu programów telewizyjnych. Dla nich nowy kanał informacyjny telewizji publicznej to gratka. Ale co zrobić, aby nie zmarnować okazji, jaką jest powstanie kanału, który może, choć trochę, przybliżyć Polakom pojęcie obywatelstwa?

Nowy informacyjny kanał w telewizji publicznej
d2h26zq
d2h26zq

Przede wszystkim warto poszerzyć formułę nowego kanału, wychodząc poza utarty standard powtarzania co pół godziny, do znudzenia, tej samej informacji, choć nieco inaczej doprawionej. Warto też uwzględnić fakt, że w Polsce poza głównym nurtem polityki toczy się ciekawe życie publiczne. Samorządy spierają się o ważne sprawy, szkoły organizują ciekawe konkursy, instytuty inicjują ciekawe debaty, interesujący politycy i dziennikarze wygłaszają wykłady. Może warto pokazać to, jak również i konsultacje publiczne, dotyczące różnych projektów ustaw, oczywiście pod warunkiem, że staną się one praktyką naszego życia społecznego. Tak więc nie tylko sama informacja, ale i debaty pozwalające głębiej zrozumieć rzeczywistość. I nie tylko wąsko rozumiana polityka, ale i szeroko pojęte życie publiczne.

Warto też, tworząc polski kanał debat publicznych zapoznać się z doświadczeniami amerykańskiej prywatnej telewizji C-SPAN. Jest to prywatna, niekomercyjna stacja telewizji kablowych, o charakterze organizacji pożytku publicznego. Podstawowym jej celem jest nadawanie posiedzeń Izby Reprezentantów i Senatu. Nadaje ona również sprawozdania z przesłuchań senackich, oświadczenia rzecznika prasowego rządu, ciekawe dyskusje prowadzone w różnych instytutach oraz informacje o ważnych wydarzeniach z życia publicznego i kulturalnego. Dominują tu na żywo nadawane debaty i dyskusje.

Swoją drogą ciekawe jest, jak utworzenie w Polsce kanału ukazującego bliżej prace Sejmu i Senatu i „przybliżenie” tych instytucji Polakom wpłynie na ich opinie o tych instytucjach. Opinie te przez ostatnie lata były bardzo złe. Często analitycy przypisywali to jawności życia parlamentarnego i ukazywaniu go w telewizji. Zgodnie z tym argumentem wojsko i Kościół cieszyły się w Polsce największym zaufaniem, bo ich działania toczyły się za zasłoniętą kurtyną. Instytucje, których „kuchnia” jest ujawniana, tracą w oczach opinii publicznej. Czy u nas oceny Sejmu poprawią się, czy też jeszcze pogorszą, jeśli widzowie będą mogli zapoznać się z nimi dokładniej niż dotychczas? Czy poznamy lepiej dyskusje wokół wielu ustaw, czy raczej puste sale sejmowe? A może po prostu politycy będą żyli w złudnym przekonaniu, że za pośrednictwem mediów, mają dobry kontakt z wyborcami?

W sumie, można sądzić, że szersza formuła nowego kanału debat publicznych może wpłynąć na kształtowanie się postaw obywatelskich oraz rozszerzy krąg osób zainteresowanych życiem publicznym. Jeśli jeszcze poszerzy pole widzenia i dostarczy nowe argumenty niektórym telewidzom, będzie wspaniale. Uprzejmie proszę Zarząd Telewizji o uwzględnienie moich „obywatelskich” racji i z góry dziękuję.

Prof. Lena Kolarska-Bobińska, Instytut Spraw Publicznych

d2h26zq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2h26zq
Więcej tematów