Będą schrony i nowe drogi. Nowy fundusz zmieni infrastrukturę

Rząd planuje utworzenie Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności. W grę wchodzi aż 30 miliardów złotych. Projekt wywołał napięcia między resortami.

30 miliardów do wydania. Nowy fundusz  ma pomóc w rozwoju przemysłu i wzmocnienie bezpieczeństwa
30 miliardów do wydania. Nowy fundusz ma pomóc w rozwoju przemysłu i wzmocnienie bezpieczeństwa
Źródło zdjęć: © PAP
Barbara Kwiatkowska

Co musisz wiedzieć?

  • Nowy Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności ma powstać z pieniędzy przeznaczonych pierwotnie na zieloną transformację miast. Jego wartość to około 30 mld zł.
  • Komisja Europejska ma dać ostateczną zgodę na to rozwiązanie w połowie kwietnia, co jest zgodne z unijnymi planami inwestycji w bezpieczeństwo.
  • Spór między resortami dotyczy tego, kto będzie zarządzał funduszem.

Jakie są plany dotyczące funduszu?

O ostatecznej decyzji, która zapowiadana była już na początku marca, poinformował w czwartek na portalu X wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko. "W imieniu MFiPR uzyskałem zgodę Stałego Komitetu Rady Ministrów na powołanie Funduszu Bezpieczeństwa i Obrony w ramach KPO. Miliardy na rozwój polskiego przemysłu i wzmocnienie naszego bezpieczeństwa coraz bliżej" - napisał wiceminister. Dodał też, że kolejnym krokiem jest praca nad funduszem na posiedzeniu rządu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przesłuchanie Błaszczaka. "Politycy PiS mają poważny problem"

Nowy Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności ma wspierać samorządy w inwestycjach związanych z bezpieczeństwem. Jak podaje Onet, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej, ogłosiła w czwartek w Sejmie, że fundusz będzie przeznaczony na budowę infrastruktury podwójnego zastosowania, jak schrony i drogi.

Dlaczego doszło do napięć?

Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, podkreślił, że środki będą wspierać przemysł obronny oraz badania nad technologiami wojskowymi. Onet ujawnia, że doszło do napięć między resortami, wynikających z różnic w podejściu do zarządzania funduszem.

Wicepremier i szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz, przypomniał z sejmowej mównicy, że to jego resort powinien być wiodący w kwestiach obronności. W odpowiedzi na pytania Pełczyńskiej-Nałęcz dotyczące projektów, MON jednak nie przesłał listy projektów, powołując się na ochronę informacji niejawnych.

Spór między resortami może wymagać interwencji premiera Donalda Tuska. Decyzja ostateczna, kto będzie odpowiedzialny za zarządzanie funduszem, czy ministerstwo finansów, czy MON, będzie musiała zapaść na szczeblu rządowym.

Źródło: Onet

Źródło artykułu:WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (16)