Nowy dom dla żubrów
Puszcze Knyszyńska, Augustowska i Borecka
to miejsca, do których Białowieski Park Narodowy chciałby
"wyeksportować" nadwyżkę żubrów - poinformował
dyrektor parku Józef Popiel.
20.10.2003 | aktual.: 20.10.2003 15:51
Od kilku lat naukowcy mówią wprost, że żubrów w Puszczy Białowieskiej jest za dużo, stąd szukanie różnych sposobów na rozwiązanie tego problemu.
W przyszłym roku minie 75 lat, odkąd do Białowieży powróciły dwa pierwsze żubry i rozpoczęto restytucję tego gatunku. Rok 2004 będzie z tej okazji ogłoszony przez Białowieski Park Narodowy "Rokiem żubra".
Jak poinformował Popiel, dobrze by było, gdyby do tego czasu zakończono wszelkie dyskusje i prace nad nową strategią ochrony żubra, nad którą pracuje Ministerstwo Środowiska.
W parku powstaje też nowy, kilkuletni program badań naukowych nad żubrami oraz projekty "eksportu" tego największego dziko żyjącego europejskiego ssaka. Badania mają prowadzić naukowcy z Zakładu Badania Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży, którzy zajmują się tymi zwierzętami od wielu lat.
Nowa strategia dla żubra - według znanych już propozycji - ma m.in. ustanowić jednego "opiekuna" nad wszystkimi żubrami w Puszczy Białowieskiej. Miałyby nim być Lasy Państwowe. Do tej pory za żubry odpowiada na terenie parku narodowego park, a w pozostałej części puszczy - leśnicy. Żubr miałby być także przesiedlany.
Jak wyjaśnia Popiel, żubrom w Puszczy Białowieskiej zaczyna być za ciasno. W całej polskiej części Puszczy Białowieskiej żyje około 350 osobników. W ostatnim czasie zdarzają się przypadki wędrówek żubrów poza puszczę. Według Popiela może to być jeden z symptomów poszukiwania nowych terytoriów przez te zwierzęta. "Naukowcy obserwują te wędrówki. Kilkanaście osobników z białowieskiego stada ciągle przebywa poza nim" - podkreślił Popiel.