Nowy biegły w sprawie wypadku Zientarskiego
Mokotowska prokuratura zwróciła się do lekarzy, którzy wydawali opinię o stanie zdrowia Macieja Zientarskiego o wskazanie jakiego dodatkowego biegłego chcą powołać i jak długo potrwają jeszcze badania dziennikarza - dowiedział się serwis tvp.info.
27.02.2009 | aktual.: 27.02.2009 16:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Według nieoficjalnych informacji nowym biegłym miałby być neuropsycholog lub neuropsychiatra. 27 lutego mija dokładnie rok od tragicznego wypadku z udziałem Zientarskiego i dziennikarza "Super Expressu" Jarosława Zabiegi.
- W dalszym ciągu nie mamy nowej opinii, która dałaby nam odpowiedź czy pan Zientarski może brać udział w czynnościach procesowych. Poprzednia wykluczała to z powodu złego stanu zdrowia - mówi krótko Katarzyna Dobrzyńska, szefowa Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów.
Jak się dowiedział serwis tvp.info lekarze, którzy wydawali opinię o stanie zdrowia Macieja Zientarskiego uznali, że potrzebują jeszcze opinii kolejnego specjalisty. Miałby to być biegły z dziedziny neuropsychiatrii lub neuropsychologii. Maciej Zientarski stracił bowiem pamięć. Nie potrafi sobie przypomnieć tragicznego wypadku. Według ustaleń tvp.info, mokotowscy śledczy chcą wiedzieć jakiego rodzaju badania byłyby wskazane w sprawie Zientarskiego i jak długo mogą jeszcze potrwać.
27 lutego mija dokładnie pierwsza rocznica wypadku, w którym zginął dziennikarz "Super Expressu" Jarosław Zabiega. 27 lutego ubiegłego roku sportowe ferrari wbiło się w filar wiaduktu na warszawskim Mokotowie. Zabiega zginął na miejscu, a Zientarski w ciężkim stanie trafił do szpitala. Przez kilka tygodni był w śpiączce. Z ustaleń policji wynika, że to Zientarski kierował ferrari. Dowodem tego mają być zdjęcia z monitoringu miejskiego i zeznania świadków.
Rafał Pasztelański