Nowość w garażu Schetyny. Petru świetnie zarabia na doradztwie
Grzegorz Schetyna bogaci się w szalonym tempie. Przybyło mu 400 tys. oszczędności, inwestuje w mieszkania na wynajem, a w garażu... parkuje nowe BMW. Tymczasem u Ryszarda Petru piękne dochody pojawiły się dzięki własnej firmie i doradzaniu biznesowi.
Zaglądamy do nowych oświadczeń majątkowych liderów ugrupowań w Sejmie. Grzegorz Schetyna wykazał się wyjątkowym talentem do oszczędzania i inwestycji. Przy 173 tys. diety i uposażenia poselskiego w ciągu roku przybyło mu 400 tys. oszczędności. Dodatkowa gotówka to efekt sprzedaży jednego z jego mieszkań. Obecnie szef Platformy Obywatelskiej ma na koncie 755 tys. zł.
Z oświadczenia majątkowego wynika także, że inwestuje w zakup małych, niespełna 40-metrowych mieszkań na wynajem. Z najmu osiągnął 17 tys. złotych zysku. W kolejnych rubrykach czytamy, że szef PO stał się fanem BMW. Pozbył się Volvo, a w leasing wziął auto niemieckiej marki. To już drugie BMW w jego garażu.
Ryszard Petru mimo perturbacji karierze politycznej i życiu rodzinnym pozostał jednym z najbardziej zamożnych posłów. Polityka i dieta parlamentarna (29 tys. zł dochodu) to u niego tylko dodatek do innych zajęć. Zadeklarował 216 tys. dochodu z własnej firmy doradczej Ryszard Petru Consulting (zarobił tam o 100 tys. więcej niż w poprzednim roku). Z pracy w radzie nadzorczej spółki odzieżowej Vistula uzyskał 110 tys. złotych. Były szef .Nowoczesnej nadal jest giełdowym inwestorem w spółkach Wawel oraz Energa. Jego oszczędności ulokowane w Alior Banku oraz mBanku wynoszą obecnie 708 tys. złotych.
Opisaliśmy również stan majątku Jarosława Kaczyńskiego. Dostaje 6,5 tys. złotych emerytury miesięcznie. I spłacił pożyczkę od Janiny Goss.
Paweł Kukiz, przywódca sejmowych antysystemowców zadeklarował 29,9 tys. diety parlamentarnej oraz 148 tys. zł uposażenia. Popularny polityk wciąż świetnie zarabia na emisji w mediach swoich piosenek. Jego dochód z praw autorskich przekracza 209 tys. zł. To o kilka tysięcy więcej niż w poprzednim roku. Kukiz nadal deklaruje posiadanie wartego 1,5 mln zł domu oraz mieszkania. Pierwsza nieruchomość obciążona jest jednak kredytem. Polityk nie zmienił samochodu - to wciąż audi Q7.
"Mieszkam w połowie domu, który jest własnością mojej żony" - zadeklarował Ryszard Terlecki, szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Jego łączny dochód wyniósł 322 tys. zł. Na tę kwotę składa się pensja wicemarszałka Sejmu, wynagrodzenie profesora jednej z krakowskich uczelni, a także honorarium autora publikacji w czasopismach "Dziennik Polski" oraz "Głos. Tygodnik Nowohucki".
Z kolei Władysław Kosiak-Kamysz żyje od lat na niezmienionym poziomie. Nadal jeździ 15-letnim Passatem, deklaruje posiadanie 86 metrowego mieszkania, wartego 600 tys. złotych. W ciągu roku uzyskał 150 tys. uposażenia i diety poselskiej. Z tej kwoty odłożył jednak tylko kilka tysięcy oszczędności (teraz wynoszą one 15 tys. zł).
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl