Nowi europosłowie nie uścisnęli dłoni premiera. "Chamstwo jest cechą tej grupy politycznej"
Podczas odbierania zaświadczeń o wyborze do Parlamentu Europejskiego niektórzy politycy PO nie uścisnęli dłoni premiera. - Mogli nie przyjść i zaświadczenie odebrać pocztą. Jak widać nie są dobrze wychowani - uważa prof. Ryszard Legutko z PiS.
31.05.2019 | aktual.: 31.05.2019 20:02
Państwowa Komisja Wyborcza wręczyła posłom-elektom do Parlamentu Europejskiego zaświadczenia o wyborze. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz państwowych, m.in. Mateusz Morawiecki. Po odebraniu potwierdzenia nie wszyscy uścisnęli dłoń premiera. Nie zrobili tego m.in. Bartosz Arłukowicz, Danuta Huebner i Róża Thun z Koalicji Europejskiej.
Do Morawieckiego nie podeszli również niektórzy politycy PiS. Portal wpolityce.pl zapytał o zachowanie europosłów PO prof. Ryszarda Legutkę. - Chamstwo jest cechą tej grupy politycznej. Mogli nie przyjść, zaświadczenie można odebrać pocztą. Skoro jednak przyszli je odebrać osobiście, to wypadałoby zachować się zgodnie z protokołem i zasadami dobrego wychowania - skomentował.
- Jak widać, nie są dobrze wychowani. Nie miałem zresztą co do tego złudzeń. Może nie podeszli przez roztargnienie, ale nie wydaje mi się - dodał polityk PiS, który również został wybrany do Parlamentu Europejskiego. W Sali Kolumnowej zabrakło m.in. lidera Wiosny Roberta Biedronia, czy Janiny Ochojskiej z Koalicji Europejskiej.
Źródło: wpolityce.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl