Nowelizacja o NBP. To o niej mówił Belka na taśmach "Wprost"
Projekt założeń do zmian w ustawie o Narodowym Banku Polskim przewiduje wprowadzenie rotacyjności kadencji członków Rady Polityki Pieniężnej. Dzięki temu, że jednocześnie nie będzie się zmieniał cały skład RPP, ma być ona bardziej stabilna. Wątek nowelizacji ustawy o NBP pojawia się w nagraniu rozmowy szefa MSW i prezesa NBP, upublicznionym w sobotę przez tygodnik "Wprost".
15.06.2014 | aktual.: 15.06.2014 11:00
Z zapowiedzi porządku posiedzeń Rady Ministrów wynika, że rząd ma się zająć projektem założeń noweli o banku centralnym w najbliższy wtorek.
Na nagraniu ujawnionym przez "Wprost" słychać, jak szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz rozmawia z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką i byłym ministrem Sławomirem Cytryckim o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; Belka w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o banku centralnym. Tygodnik twierdzi, że do rozmowy doszło w lipcu 2013 roku. W listopadzie Rostowski został zdymisjonowany; pod koniec maja 2014 roku do Rady Ministrów wpłynął projekt założeń nowelizacji ustawy o NBP.
W kontekście nowelizacji ustawy o NBP Belka mówi o tym, że chce, by partnerem dla szefa banku centralnego był nie minister finansów, ale premier; mowa jest także o RPP, o której Belka mówi: "jesteśmy w stanie z nią zagrać".
Nowelizacja o NBP
"Wprowadzenie proponowanego rozwiązania wpływałoby na zachowanie stabilności w składzie RPP, co jednocześnie zwiększać będzie stabilność podejmowanych decyzji, wpływających na sposób prowadzenia polityki monetarnej Polski i utrzymanie stabilności cen" - wskazano w uzasadnieniu projektu.
Propozycja przewiduje wprowadzenie rozwiązania, zgodnie z którym 1/3 składu Rady Polityki Pieniężnej byłaby powoływana co dwa lata w równej liczbie przez prezydenta, Sejm oraz Senat. "Zapewniłoby to płynne zmiany składu RPP i wpłynęło na zachowanie stabilności jej działania" - argumentuje Ministerstwo Finansów w projekcie.
Zgodnie z projektem utrzymana byłaby zasada, zgodnie z którą w skład RPP wchodzi dziewięciu członków, z tym, że w okresie przejściowym skład Rady byłby najpierw większy, a potem mniejszy. Członkowie RPP byliby powoływani - jak dziś - na sześć lat.
Projekt przewiduje, że w określonym terminie od wejścia w życie nowelizacji prezydent, Sejm oraz Senat powołaliby dodatkowo po jednym członku RPP. Rada składałaby się przejściowo z 12 członków. Po zakończeniu indywidualnych kadencji obecnych członków RPP (2016 r.) prezydent, Sejm oraz Senat powołaliby tylko po jednym członku RPP, co oznacza, że jej skład zmniejszyłby się przejściowo do sześciu członków.
Po upływie kolejnych dwóch lat prezydent, Sejm oraz Senat uzupełniliby skład RPP o kolejnych trzech członków, tj. do ustawowej liczby dziewięciu członków RPP. Następnie co dwa lata wymianie ulegałaby 1/3 składu RPP.
"Powyższa propozycja zakłada więc przejściowe (ok. dwuletnie) powiększenie liczby członków RPP do 12, a następnie taki sam okres przejściowy, w którym liczba członków RPP będzie wynosiła 6 osób. Licząc od 2018 r. skład osobowy RPP byłby więc kształtowany z uwzględnieniem ustawowej liczby członków RPP. Zaletą tego rozwiązania byłoby wyeliminowanie sytuacji, w których w tym samym (zbliżonym) terminie następuje wymiana większości członków RPP" - napisano w dokumencie.
Według MF sytuacje te zwiększają niepewność w polityce pieniężnej i ryzyko niespójności decyzji w kolejnych kadencjach, co może skutkować utratą kapitału intelektualnego, know-how i "pamięci instytucjonalnej", których nie da się w łatwy sposób przekazać nowym członkom RPP.
Ponadto projekt przewiduje m.in. wprowadzenie rozwiązań umożliwiających reprezentowanie przez NBP interesów Polski w podmiotach międzynarodowych nie tylko w postaci członkostwa (jak ma to miejsce w obowiązującym stanie prawnym), ale także w formie współpracy.
Zaproponowano też zmianę zasad zastępowania prezesa NBP w czasie jego nieobecności. Obecnie prezesa NBP w czasie jego nieobecności zastępuje wiceprezes NBP - pierwszy zastępca prezesa NBP. Proponuje się, aby w razie nieobecności zarówno prezesa, jak i wiceprezesa NBP (pierwszego zastępcy), zastępstwo Prezesa NBP sprawował wiceprezes NBP.
Projekt doprecyzowuje też regulacje związane z ograniczeniami dotyczącymi aktywności zawodowej i publicznej członków RPP. Zaproponowano też zmiany w sprawie kompetencji RPP i zarządu NBP dotyczących rocznego sprawozdania finansowego NBP oraz wyboru podmiotu uprawnionego do badania sprawozdania finansowego. MF zaproponowało też zmianę w przepisach dotyczących opracowywanie okresowych informacji o wpłatach (wypłatach) z zysku NBP. Chce też umożliwić NBP sprzedaż i kupno - z ograniczeniami wynikającymi z regulacji unijnych - dłużnych papierów wartościowych na rynku wtórnym.
Premier Donald Tusk w poniedziałek o godz. 15 odniesie się do sprawy taśm ujawnionych przez "Wprost". Prokuratura zapowiedziała swoją reakcję po zapoznaniu się z całością publikacji. Niektórzy politycy opozycji mówią o komisji śledczej.