Nowe zarzuty wobec Chodorkowskiego?
Władze Rosji mogą postawić więcej
zarzutów byłemu szefowi koncernu naftowego Jukos, Michaiłowi
Chodorkowskiemu - powiedział przewodniczący Rady
Federacji (wyższej izby rosyjskiego parlamentu) Siergiej Mironow.
Podkreślił, że nie jest to akcja rządu przeciwko bogatym.
04.11.2003 17:30
Mironow, który przebywa w Waszyngtonie, powiedział dziennikarzom, że "nie można wykluczyć, iż liczba zarzutów (wobec Chodorkowskiego) wzrośnie". Zapytany, czy wie na pewno o nowych oskarżeniach, Mironow odpowiedział, że "nie będzie zaskoczony, jeśli się pojawią". Zastrzegł też, że nie ma mowy o "kampanii przeciwko bogatym ludziom".
Chodorkowski - najbogatszy Rosjanin - od 25 października przebywa w areszcie pod zarzutem przestępstw gospodarczych i skarbowych. W poniedziałek wieczorem ogłosił, że zrzeka się funkcji szefa zarządu koncernu Jukos, mówiąc, że chce w ten sposób uchronić swoje przedsiębiorstwo przed kolejnymi akcjami rosyjskiej prokuratury generalnej.