Nowe uzbrojenie niemieckiej policji. Olej rzepakowy
W solidne opakowania oleju kuchennego wyposażone będą interwencyjne radiowozy stołecznej policji w Niemczech. Ten najnowszy zakup, który uzupełni takie wyposażenie jak hełmy, tarcze, pałki, pistolety na gumowe kule i gaz pieprzowy, ma pomagać w zwalczaniu szczególnej formy protestu, stosowanej przez aktywistów uczestniczących w manifestacjach przeciwko zagrożeniom klimatycznym.
19.10.2022 | aktual.: 19.10.2022 07:10
Wśród berlińczyków, którzy czynnie udzielają się w sprawach klimatu i wychodzą na ulice, by demonstrować swoje niezadowolenie z polityki rządów w tych sprawach, narodziła się nowa moda. Młodzi ludzie przyklejają się do bruku i budynków bardzo mocnym klejem i uniemożliwiają funkcjonariuszom rozpędzenie demonstracji.
Zobacz także
Ale funkcjonariusze na tę cwane sposoby buntowników znaleźli antidotum. Berlińska policja kupiła właśnie 101,75 l oleju spożywczego. O tych szczególnych zakupach poinformował portal germany.detalzero.com.
Nowe uzbrojenie niemieckiej policji. Olej rzepakowy
Rzeczniczka berlińskiej policji potwierdziła, że na użytek policjantów trzeba było nabyć około 43,75 litra oleju słonecznikowego i 58 litrów oleju rzepakowego. Koszt tego zaopatrzenia to 352,22 euro. Policja zapytana o to, jakie ilości tłuszczu przypadają na jeden radiowóz, odmówiła odpowiedzi z "policyjnych względów taktycznych".
Zobacz także
Zastosowanie tego nowego środka operacyjnego jest bardzo proste. Oliwa i olej pozwalają zneutralizować działanie kleju, jakim manifestanci przyklejają się do podłoża. Po uwolnieniu będzie można demonstrantów rozpędzić lub ulokować w policyjnych samochodach i przewieźć do aresztu.