Nowe satelity Starlink już na orbicie. Kosmiczny pociąg coraz dłuższy

Już dziesiąty raz rakieta Falcon 9 wyniosła na orbitę kolejny zestaw 60 satelitów telekomunikacyjnych Starlink. Dolny stopień rakiety Falcon 9 został użyty po raz pierwszy w misji Starlink L27, jednak wcześniej już 9-krotnie wynosił rakiety w przestrzeń kosmiczną.

9 maja 2021 r. o godzinie 8:42 czasu polskiego rakieta Falcon 9 ruszyła w drogę na orbitę. Start został przeprowadzony ze stanowiska SLC-40 na kosmodromie Cape Canaveral na Florydzie. Wszystkie fazy lotu przebiegły poprawnie i 64 minuty po starcie górny stopień rakiety wypuścił cały zestaw satelitów na wstępnej orbicie.

W rekordowej misji wykorzystano używany pierwszy stopień rakiety Falcon 9 o oznaczeniu B1051. Został on już wykorzystany wcześniej do startów aż 9 razy. To pierwszy egzemplarz dolnego stopnia, który został wykorzystany z powodzeniem 10-krotnie. Wcześniejsze misje, w jakich brał udział to:

• Demo-1 do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej,
• RADARSAT,
• Starlink L3,
• Starlink L6,
• Starlink L9,
• Starlink L13,
• SiriusXM-7,
• Starlink L16,
• Starlink L21.

Dolny stopień po raz 10. po wykonanej misji powrócił na Ziemię, wylądował na własnym napędzie na autonomicznej barce JRTI na Oceanie Atlantyckim.

Starlink to satelitarny system, który w 2015 roku został stworzon przez firmę SpaceX założoną przez Elona Muska. Starlink, czyli pociąg kosmicznych satelitów Elona Muska, ma zapewnić dostęp do szybkiego internetu na całym świecie. Głównie w miejscach, gdzie naziemne usługi są zawodne bądź w ogóle niedostępne.

Sieć Starlink składa się już z ponad 1400 działających satelitów. Prawie wszystkie okupują powłokę o wysokości 550 km i inklinacji 53 stopni. Docelowo ma się tam znaleźć 1584 ładunków. Firma SpaceX powinna dokonać tego jeszcze w pierwszej połowie 2021 r. Na orbicie polarnej, gdzie ma zostać umieszczonych ponad 300 satelitów, wysłano dopiero 10 statków.