Nowe sankcje na Rosję? "Uderzenie w petrodolary i finansowanie wojny"

Donald Trump zasygnalizował nowe sankcje wobec Rosji, jeśli Władimir Putin nie zasiądzie do rozmów pokojowych. - Nowe sankcje uderzyłyby w możliwość eksportu ropy przez Rosjan, a to poważnie naruszyłoby finansowanie wojny przez Kreml - mówi WP Wojciech Jakóbik, ekspert z Ośrodka Bezpieczeństwa Energetycznego.

Donald Trump zagroził Rosji sankcjami. Władimir Putin na razieDonald Trump zagroził Rosji sankcjami. Władimir Putin na razie nie odpowiedział
Źródło zdjęć: © PAP | PAP
Sylwester Ruszkiewicz

- Brzmi prawdopodobnie - powiedział Donald Trump, odpowiadając na pytanie, czy zamierza nałożyć dodatkowe sankcje na Rosję, jeśli Władimir Putin odmówi negocjacji w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Jak dodał, jeśli wkrótce nie zostanie zawarta umowa, nie będzie miał wyjścia i nałoży wysokie podatki, cła i sankcje na Rosję.

"Zamierzam zrobić Rosji, której gospodarka upada, i prezydentowi Putinowi wielką przysługę. Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę! Będzie tylko gorzej. Jeśli nie zawrzemy 'umowy', i to wkrótce, nie będę miał innego wyjścia, jak tylko nałożyć wysokie podatki, cła i sankcje na wszystko, co Rosja sprzedaje Stanom Zjednoczonym i różnym innym uczestniczącym krajom" - napisał Trump na portalu społecznościowym Truth Social.

Jak przypomina Wojciech Jakóbik, polityka sankcji to nieskończony proces, polegający na poszerzaniu, pogłębianiu i łataniu restrykcji w celu wymuszenia zmiany postępowania strony objętej sankcjami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ekspert o Trumpie: Ogłosił program ekspansywnego imperium. Jak Putin

- Tak jest w przypadku sankcji wobec Rosji, które przechodzą podobny proces, jaki obserwujemy na przykład w sprawie Iranu. I dlatego też ustępująca administracja Joe Bidena dokonała celnego uderzenia we "flotę widmo" Rosji, dopisując za jednym razem 183 jednostki, uderzając w ubezpieczycieli i w każdy podmiot, który będzie współpracował przy omijaniu sankcji na rosyjską ropę - mówi Jakóbik.

Uderzenie w petrodolary

Zdaniem eksperta ds. energetyki administracja Trumpa może kontynuować kurs Bidena, jeżeli nie będzie układu w sprawie Ukrainy.

- Jeżeli okaże się, że nie ma porozumienia, a ono wcale nie jest oczywiste, to mogą pojawić się nowe sankcje i ich skuteczność będzie bardzo duża w obszarze ropy naftowej. Petrodolary są jednym z głównych przychodów państwa rosyjskiego. Od wybuchu wojny spółki naftowe, gazowe i energetyczne są przez Kreml drenowane po to, by zasypywać rosnącą dziurę budżetową, wynikającą z wydatków na inwazję na Ukrainę. A dziura budżetowa sięgnęła w Rosji ponad 34 mld dolarów - przypomina ekspert.

I jak podkreśla, nowe sankcje, które uderzą w możliwość eksportu ropy przez Rosjan, uderzą mocno w możliwość finansowania przez Kreml wojny.

- W grę mogą wchodzić sankcje poszerzające ich zakres czy wydłużające katalog podmiotów. To może być dodanie niektórych form aktywności zabronionych. Po co? Żeby wykluczyć np. współpracę Rosji z Chinami i Indiami. Mogą pojawić się także kolejne rozwiązania, jak np. obniżka ceny maksymalnej sprzedaży ropy rosyjskiej. Obecnie ropa Urals może być wysyłana do krajów trzecich jak Chiny czy Indie, ale w cenie maksymalnie 60 dolarów - komentuje Jakóbik.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rozmowy Trump-Putin? Kwaśniewski mówi o "zimnym prysznicu"

Rozmówca WP nie wyklucza możliwości, w której Trump sięga właśnie po to narzędzie.

- Obecnie na giełdzie Urals cena ropy za baryłkę to ok. 73 dolarów, co oznacza, że Rosjanie do pewnego stopnia są w stanie omijać sankcje i sprzedawać drożej. Natomiast koszty takich działań będą rosły, tzn. tym samym zarobią mniej na marży. Dlatego obniżka ceny maksymalnej byłaby celnym uderzeniem w Putina - ocenia Jakóbik.

Ekspert przypomina, że ostatnie sankcje amerykańskie utrudniają Rosjanom pozyskanie kapitału i technologii, potrzebnych do tego, żeby rozwijać wydobycie ropy.

- To kontynuacja rozwiązań, które zostały wprowadzone po raz pierwszy jeszcze po nielegalnej aneksji Krymu. Długofalowo Rosjanie nie będą w stanie podtrzymać wydobycia ropy i dywersyfikować rynków zbytu w Europie, którą tracą na rzecz Azji. Ta perspektywa powinna ich zmusić do zmiany postępowania w sprawie zakończenia wojny. Jeżeli nie, sankcje będą wzmacniane - mówi w rozmowie z WP Jakóbik.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trump odstraszy Putina? Ekspert wskazuje możliwy scenariusz

Zmiana frontu w sprawie Rosji

Oprócz zapowiedzi nowych sankcji Trump zaznaczył we wpisie, że "kocha Rosjan" i zawsze miał dobre relacje z Putinem, mimo "oszustwa" lewicy - jak nazwał aferę dotyczącą kontaktów jego zespołu z Rosjanami. Wspomniał też, że Rosja "pomogła USA wygrać II wojnę światową, tracąc niemal 60 mln ludzi".

- Ostrożność Trumpa w wypowiedziach odnośnie porozumienia z Rosją rośnie proporcjonalnie do jego stanu wiedzy na temat konfliktu. Widać to było jeszcze przed uroczystością zaprzysiężenia. W systemie amerykańskim jest okres przejściowy, między wyborami a zaprzysiężeniem, który daje przyszłemu prezydentowi możliwość zapoznania się z kolejnymi dokumentami niejawnymi. Kiedy to się zaczęło, widać po Trumpie w sprawie Ukrainy stopniowe uspokojenie i większy sceptycyzm - ocenia Wojciech Jakóbik.

Według eksperta Trump wciąż liczy na układ, ale widzi szereg ograniczeń, które nie pozwolą na szybkie zakończenie wojny.

- Z kolei Kreml, po początkowym entuzjazmie, zaczął patrzeć z rezerwą, a nawet krytycznie na Trumpa. Putin i Trump w pojedynkę nie przezwyciężą rywalizacji geopolitycznej, której emanacją jest spór o Ukrainę. Nawet będąc przekonanym, że potrzebny jest jakiś układ, nie ma obecnie żadnych gwarancji, że uda się go zawrzeć - puentuje Jakóbik.

Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Prokuratura postawiła zarzuty
Nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Prokuratura postawiła zarzuty
Akcja ABW. Białoruski szpieg zatrzymany
Akcja ABW. Białoruski szpieg zatrzymany
Zamknięcie granicy z Białorusią. Kierwiński zapowiada rozporządzenie
Zamknięcie granicy z Białorusią. Kierwiński zapowiada rozporządzenie
Skandal w szkole w Lublinie, kurator zwołuje radę. "Po to tam pójdę"
Skandal w szkole w Lublinie, kurator zwołuje radę. "Po to tam pójdę"
Rządowy projekt ws. pomocy dla Ukraińców. "Odpowiedź na niemądre weto"
Rządowy projekt ws. pomocy dla Ukraińców. "Odpowiedź na niemądre weto"
Rosja skazała go za prawdę o mordzie w Buczy
Rosja skazała go za prawdę o mordzie w Buczy
Wypadek z udziałem radiowozu. Policjant był zakleszczony w pojeździe
Wypadek z udziałem radiowozu. Policjant był zakleszczony w pojeździe