Nowe sankcje na Rosję? "Będą zależeć od jej wysiłków w sprawie pokoju"
Ministrowie spraw zagranicznych państw G7 zapowiedzieli, że nowe sankcje na Rosję będą zależeć od tego, czy faktycznie podejmie wysiłki na rzecz negocjacji w sprawie pokoju w Ukrainie. Takie stanowisko zajęli oni w komunikacie wydanym w sobotę w Monachium.
Szefowie dyplomacji Francji, Włoch, Niemiec, Wielkiej Brytanii, USA, Kanady, Japonii i Unii Europejskiej zadeklarowali wolę kontynuowania wspólnych działań na rzecz mocnego porozumienia pokojowego dla Ukrainy wraz z "solidnymi gwarancjami bezpieczeństwa, by zapewnić to, że wojna znów się nie zacznie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozmowa Trump-Putin. Polityk PiS: Prezydent USA jest realistą
"Niewzruszone wsparcie dla Ukrainy"
Ministrowie zadeklarowali jednocześnie, że "każde nowe sankcje nałożone po lutym powinny być powiązane z tym, czy Federacja Rosyjska podejmie realne wysiłki w dobrej wierze, by doprowadzić do trwałego zakończenia wojny przeciwko Ukrainie, co zapewni jej długoterminowe bezpieczeństwo jako suwerennemu, niepodległemu krajowi".
W oświadczeniu wydanym po spotkaniu szefów dyplomacji w kuluarach monachijskiej konferencji mowa także o niewzruszonym wsparciu dla Ukrainy w jej "obronie wolności, suwerenności, niepodległości i suwerenności terytorialnej".
Czytaj też: