Nowe paszporty covidowe. Kraj zaostrza wymogi
Władze Izraela podejmują kolejny krok z walce z epidemią koronawirusa. Tel Awiw wprowadza nowe paszporty covidowe. Ich skanowanie jest obowiązkowe przed wejściem do danych obiektów.
Paszporty covidowe, które w Izraelu pozwalały na wstęp do wielu miejsc, w tym urzędów, restauracji, czy też kin i teatrów, obowiązywały w tym kraju już od połowy sierpnia.
Izrael. Paszporty covidowe będą obowiązkowe
System jednak nie sprawdzał się tak, jak powinien. Wszystko przez to, że znaczna część firm i instytucji zrezygnowała z ich skanowania, które miało pomóc w weryfikacji osób wchodzących do różnych miejsc.
W niedzielę 3 października rząd Izraela zdecydował o wprowadzeniu nowych paszportów covidowych, które należy skanować przy wykorzystaniu specjalnej aplikacji tamtejszego Ministerstwa Zdrowia. Co ważne, od czwartku 7 października ich skanowanie będzie obowiązkowe, a rząd zapowiada "poważne egzekwowanie wymogu".
Wprowadzenie nowych paszportów covidowych nie obyło się bez problemów technicznych. W związku z ich wystąpieniem rząd Izraela zgodził się na to, by przez kilka dni funkcjonowały jeszcze stare dokumenty.
Izrael i nowe paszporty covidowe. Są wyjątki
Osoby, które nie zdążyły, bądź nie chciały się zaszczepić, a jednocześnie nie są zakażone koronawirusem, mogą liczyć na kilkudniową "przepustkę". Ta działa przez 72 dni, a warunkiem jej otrzymania jest wykonanie testu na obecność wirusa SARS-CoV-2. Rząd Izraela zastrzega jednak, że każda osoba, która jest zakwalifikowana do szczepienia, lecz nie chce przyjąć preparatu, za wykonanie testu będzie musiała zapłacić z własnej kieszeni.
Ze skanowania paszportu covidowego zwolnione będą dzieci w wieku szkolnym, które udają się do muzeów w ramach zorganizowanych wycieczek. Podobnie ma się sytuacja z miejskimi bibliotekami. Rozważa się też rezygnację z posiadania paszportu covidowego przy wyjściu do lokalu z ogródkiem restauracyjnym, a także przy korzystaniu z atrakcji na świeżym powietrzu.
Źródło: PAP