Nowak: Tusk mówił o Sikorskim; Kownacki: nie pamiętam
Według szefa gabinetu premiera Sławomira Nowaka, Donald Tusk mówił duńskiemu premierowi Andersowi Fogh Rasmussenowi przed szczytem NATO, że Polska jest zainteresowana stanowiskiem sekretarza generalnego Sojuszu i wymienił nazwisko
Radosława Sikorskiego. Szef prezydenckiej kancelarii Piotr Kownacki nie pamięta, by w tej rozmowie padło nazwisko polskiego ministra.
14.03.2017 22:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W poniedziałek prezydent Lech Kaczyński zaapelował o upublicznienia notatki z rozmowy z 1 kwietnia Tuska z Rasmussenem. Według Pałacu Prezydenckiego ma z niej wynikać, że szef polskiego rządu, jeszcze przed szczytem NATO, wyraził poparcie dla duńskiego polityka na stanowisko sekretarza generalnego Sojuszu. Strona rządowa temu zaprzecza; zapowiada jednocześnie, że notatka nie zostanie ujawniona.
Źródła rządowe poinformowały, że strona polska sondowała u Duńczyków stosunek do ewentualnego upublicznienia tej notatki, ale Duńczycy - według tego źródła - niechętnie się do tego odnieśli.
Nowak: pojawiło się nazwisko Sikorskiego
Nowak, który był przy rozmowie Tuska z Rasmussenem i sporządził z niej notatkę, przekazaną też do Kancelarii Prezydenta, poinformował w Radiu ZET, że w rozmowie premierów Polski i Danii pojawiło się nazwisko Sikorskiego.
Nowak powiedział, że Tusk przekazał Rasmussenowi, iż Polska jest również zainteresowana stanowiskiem sekretarza generalnego NATO. Jak dodał, Tusk mówił premierowi Danii, że "jesteśmy zainteresowani Radosławem Sikorskim", chociaż nie zgłosiliśmy oficjalnie jego kandydatury na stanowisko szefa Sojuszu.
Nowak podkreślił także, że kiedy polski premier rozmawiał z Rasmussenem, kandydatura duńskiego premiera też nie została jeszcze zgłoszona.
Szef gabinetu premiera pytany, czy w rozmowie z Rasmussenem premier mówił, że nie popiera go na stanowisko sekretarza generalnego Sojuszu, odpowiedział, że w takich rozmowach nie formułuje się tego rodzaju wniosków tak ostro.
- Ale bez wątpienia na tym etapie, na którym była wówczas ta rozmowa i cały ton rozmowy, bez wątpienia pan premier Rasmussen odniósłby takie wrażenie - o czym mówił pan premier - że jeszcze jest czas na konsultacje i Polska chce być uczestnikiem tych konsultacji - podkreślił Nowak.
Kownacki: nie pamiętam
Pytany o tę wypowiedź Kownacki przyznał, że ma kłopot z informowaniem dziennikarzy, bo ta notatka jest nadal niejawna i ujawnienie jej treści jest związane z sankcją karną.
- Tymczasem wiele osób ze mną włącznie - to muszę przyznać - wypowiada się na temat tej notatki. Ja cały czas staram się tak mówić, aby nie ujawniać jej treści w sposób dosłowny, natomiast raczej mówić no. o swoich odczuciach po lekturze - powiedział rozmowie z dziennikarzami prezydencki minister.
Podkreślił jednak, że nie pamięta, aby w rozmowie premierów padło nazwisko Sikorskiego. - Czy padło stwierdzenie, że Polska ma swojego kandydata? Nie pamiętam, żeby takie stwierdzenie padło. Pamiętam natomiast stwierdzenie, że Polska była - podkreślam czas przeszły - zainteresowana stanowiskiem sekretarza generalnego. Oczywiście nie cytuję w tej chwili treści notatki - dodał.
Pytany, czy - jego zdaniem - Nowak kłamie odparł jedynie, że nie podziela opinii, że "każda pomyłka, każde przejęzyczenie, niedokładne stwierdzenie" jest kłamstwem. - Więc ja nie będę szafował zarzutem kłamstwa - powiedział Kownacki.