Nowak: sąd nie musi aresztować Łyżwińskiego
Sławomir Nowak (PO) ocenił, że sprawa posła
Stanisława Łyżwińskiego jest na tyle bulwersująca, że należało
uchylić mu immunitet i spowodować, aby stanął przed sądem. Nowak
podkreślił, że sąd może odrzucić wniosek prokuratury o tymczasowe
aresztowanie Łyżwińskiego, Sejm - dodał - umożliwił jedynie
prokuraturze złożenie takiego wniosku.
23.08.2007 | aktual.: 23.08.2007 17:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sejm zgodził się na uchylenie immunitetu i tymczasowe aresztowanie Łyżwińskiego. Łódzka prokuratura chce postawić posłowi siedem zarzutów, w tym gwałtu, w związku z tzw. seksaferą w Samoobronie.
Sprawa jest tak bulwersująca, tak wstrząsająca, że trzeba wierzyć, iż są rzeczywiście poważne argumenty za zatrzymaniem Łyżwińskiego, zwłaszcza, jeśli jest zagrożeniem matactwem - powiedział Nowak po głosowaniu.
Polityk Platformy ma nadzieję, że "nie dojdzie do nadużyć, a prokuratura będzie działała rozsądnie". Podkreślił natomiast, że rolą Sejmu w tej sprawie zdecydowanie było umożliwienie stanięcia Łyżwińskiego przed sądem.