"Nowa waluta". Tak Polacy łapią promocje w sklepach

Ponad połowa Polaków jest gotowa udostępniać informacje o swoich preferencjach zakupowych w zamian za spersonalizowane oferty - wynika z badania UCE Research i ShopFully. Tylko Hiszpanie i Rumuni są na to bardziej otwarci od nas.

 Ponad połowa Polaków jest gotowa udostępniać informacje o swoich preferencjach zakupowych w zamian za spersonalizowane oferty
Źródło zdjęć: © Pixabay
Aleksandra Wieczorek

Co musisz wiedzieć?

  • Polacy na trzecim miejscu w Europie: 55,6 proc. Polaków zgadza się na udostępnianie danych zakupowych w zamian za spersonalizowane oferty.
  • Porównanie z innymi krajami: Bardziej otwarci na tego typu działania są Hiszpanie i Rumuni.
  • Obawy o prywatność: 53,9 proc. Polaków, którzy nie chcą dzielić się danymi, powołuje się na ochronę prywatności.

Ponad połowa polskich konsumentów jest skłonna dzielić się informacjami o swoich preferencjach zakupowych z sieciami handlowymi i markami, aby otrzymywać spersonalizowane oferty. Jak wynika z badania UCE Research i ShopFully, które przywołuje "Rzeczpospolita", Polska plasuje się na trzecim miejscu w Europie pod względem otwartości na takie działania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wzniecił pożar na osiedlu. Nie wiedział, że wszystko się nagrywa

Badanie przeprowadzone w dziewięciu krajach Unii Europejskiej wskazało, że 55,6 proc. Polaków zgadza się na przekazywanie danych o preferencjach zakupowych. Średnia pozytywnych odpowiedzi w badanych krajach to 45 proc. Największą otwartość wykazują Rumuni (62 proc.) i Hiszpanie (59 proc.).

Wyniki badania wskazują również na duży sceptycyzm w innych krajach. "Tylko 24 proc. Niemców chciałoby otrzymywać spersonalizowane informacje w zamian za przekazanie większej ilości informacji na swój temat sprzedawcom. Podobnie uważa 37 proc. Włochów i 41 proc. Austriaków" - wyjaśnia "Rzeczpospolita".

Polacy, którzy nie chcą dzielić się swoimi danymi, najczęściej powołują się na prywatność (53,9 proc.). Tłumaczą też, że otrzymują zbyt wiele nieprzydatnych wiadomości, co przeszkadza 48,5 proc. badanych. Poza tym nie są lojalni wobec żadnej marki i nie interesują ich tego typu komunikaty - z tym zgodziło się 26,9 proc. respondentów.

Dziennik zauważa, że konsumenci dostrzegają, iż dane to "nowa waluta". Jednocześnie są skłonni je udostępniać, jeśli w zamian otrzymują konkretne korzyści, np. zniżki, wcześniejszy dostęp do promocji i wygodniejsze zakupy.

Źródło: "Rzeczpospolita", PAP

Czytaj też:

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Donald Tusk powołał nowy organ. "Zaskakujący ruch"
Donald Tusk powołał nowy organ. "Zaskakujący ruch"
Konflikt w PiS. Morawiecki: Mamy poukładane, kto się czym zajmuje
Konflikt w PiS. Morawiecki: Mamy poukładane, kto się czym zajmuje
Bydgoszcz nie radzi sobie z atakiem zimy. Miasto wyciągnie konsekwencje. "Niedopuszczalne"
Bydgoszcz nie radzi sobie z atakiem zimy. Miasto wyciągnie konsekwencje. "Niedopuszczalne"
Maile Kurowskiej sfabrykowane? Dziennikarze pokazali dowody
Maile Kurowskiej sfabrykowane? Dziennikarze pokazali dowody
W wypadku zginęły cztery osoby. Prokuratura umorzyła śledztwo
W wypadku zginęły cztery osoby. Prokuratura umorzyła śledztwo
Tak Ministerstwo Zdrowia chce oszczędzić 10,4 mld zł. Kaczyński sprzeciwia się. "Okradają pacjentów!"
Tak Ministerstwo Zdrowia chce oszczędzić 10,4 mld zł. Kaczyński sprzeciwia się. "Okradają pacjentów!"
Pożar wieżowców w Hongkongu. Wzrosła liczba ofiar
Pożar wieżowców w Hongkongu. Wzrosła liczba ofiar
Katastrofa helikoptera Robinson R44. Prokuratura ujawnia szczegóły
Katastrofa helikoptera Robinson R44. Prokuratura ujawnia szczegóły
Eksplozja samochodu-pułapki na osiedlu. Jest nagranie z Rosji
Eksplozja samochodu-pułapki na osiedlu. Jest nagranie z Rosji
CBA zabezpiecza dokumenty. Śledztwo w sprawie przetargu
CBA zabezpiecza dokumenty. Śledztwo w sprawie przetargu
Rosjanie uderzyli w Dniepr. Trwa akcja ratunkowa
Rosjanie uderzyli w Dniepr. Trwa akcja ratunkowa
Oskarżają ich o głośną interwencję na kolei. "Szereg osób nie rozumie"
Oskarżają ich o głośną interwencję na kolei. "Szereg osób nie rozumie"