Nowa polska strategia w Iraku
Polska zmienia swoją politykę wobec Iraku. Nasi żołnierze stopniowo wycofują się z irackich ulic do koszar. Zamiast tego Warszawa oferuje Bagdadowi bliższe kontakty polityczne i biznesowe - twierdzi "Rzeczpospolita".
09.06.2005 | aktual.: 09.06.2005 07:56
Gazeta dowiedziała się, że do końca lipca do Iraku ma przybyć polska delegacja na najwyższym szczeblu. Premier Marek Belka oraz najważniejsi ministrowie mają podczas tej wizyty udzielić wyraźnego poparcia politycznego irackim władzom. Polska zamierza też więcej uwagi poświęcić szkoleniu Irakijczyków - już nie tylko członków sił bezpieczeństwa, ale i urzędników.
Chcemy nadać nową dynamikę kontaktom politycznym z irackimi władzami, zarówno na szczeblu rządowym jak i samorządowym, wyjaśnił "Rzeczpospolitej" Jacek Stępiński z MSZ. Jeszcze przed wyborami parlamentarnymi w Polsce oczekiwany jest z rewizytą premier Iraku. Jednym z tematów jego rozmów w naszym kraju będzie perspektywa polskich inwestycji w Iraku oraz szkolenie pracowników tamtejszego sektora naftowego w polskich rafineriach.
Irak ma drugie co do wielkości potwierdzone pokłady ropy na świecie. Polska walczyła dotąd o trzy pola naftowe. Dwa przetargi przegraliśmy z kretesem z Turkami. Teraz zabiegamy o trzecie - powiedział "Rz" prezes Polsko-Irackiej Izby Gospodarczej, Jacek Pleskot. - Gdy projekt szkoleń osób odpowiedzialnych za sektor naftowy dojdzie do skutku, poznamy wyższych urzędników w Ministerstwie Ropy. A to sektor, który jest wylęgarnią talentów. Często osoby wywodzące się stamtąd piastują bardzo istotne stanowiska w innych ministerstwach i negocjują najbardziej intratne kontrakty.(PAP)