Nowa mutacja koronawirusa w Polsce? Najnowsze doniesienia ws. badań
Koronawirus cały czas rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie. Europę zalewa jego nowa mutacja. Z jego powodu Wyspy Brytyjskie zostały niemal odseparowane od kontynentu. Czy jest w Polsce? Okazuje się, że badania dopiero ruszą.
12.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 05:04
Jak ustaliło Radio Zet, badanie, które ma wykryć w Polsce nową, "brytyjską" mutację koronawirusa ruszy dopiero za kilka tygodni.
W Agencji Badań Medycznych trwają rozmowy nad jego uruchomieniem. Projekt w tej sprawie przygotowują wirusolodzy pod kierownictwem prof. Krzysztofa Pyrcia z Uniwersytetu Jagiellońskiego i prof. Andrzeja Horbana, głównego doradcy premiera do spraw Covid-19. Szczegóły mamy poznać w ciągu najbliższych tygodni.
Nowa mutacja koronawirusa. Minister zdrowia komentuje
Szef MZ Adam Niedzielski podkreślał w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski, że jak na razie nie ma potwierdzonych informacji o przypadkach nowej mutacji koronawirusa w naszym kraju, ale zaznaczył, że ciężko spodziewać się, by taka mutacja nie pojawiła się już w Polsce.
Niedzielski stwierdził, że mutacje powinny budzić i budzą obawy, ale jednocześnie przekonywał, że ich pojawienie się nie jest niczym nadzwyczajnym i jest to jedynie konsekwencja ewolucji SARS-CoV-2. Minister zdrowia wskazał, że mimo wzrostów wykrywanych przypadków koronawirusa w Wielkiej Brytanii, gdzie po raz pierwszy wykryto taką mutację, nie odnotowano tam dużego wzrostu pod względem śmiertelności.
Nowa mutacja koronawirusa
Dr Hans Kluge, dyrektor regionalny WHO w Europie, ostrzegł przed nowym zagrożeniem. Mowa o mutacji koronawirusa nazwanej B117. Wykryto ją w grudniu w Wielkiej Brytanii, ale szybko rozprzestrzenia się teraz na Starym Kontynencie.
Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia w Europie obejmuje swoją działalnością 53 kraje, w tym m.in. Rosję oraz część państw Azji Centralnej. Do tej pory nową mutację koronawirusa odkryto w 22 krajach regionu.
- W ciągu tygodnia liczba zarażonych w Wielkiej Brytanii wzrosła o jedną trzecią, a liczba ofiar śmiertelnych o 20 proc. - poinformował w swoim orędziu premier Boris Johnson.