Nowa forma używki. Krakowskie liceum alarmuje

Rząd dopiero rozwiązywał problem tubek z alkoholem, które w formie przypominały musy dla dzieci. Jedna z małopolskich szkół już alarmuje o kolejnej pułapce. Dostępne są "snusy" z nikotyną, pakowane w pudełka przypominające te na cukierki.

/ zdjęcie ilustracyjne
/ zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Pexels
oprac. SBO

05.10.2024 | aktual.: 05.10.2024 08:20

"Snusy" to woreczki nikotynowe o różnym stężeniu. Dostępne są różne warianty - do 50 mg nikotyny na gram produktu

Produkt ten popularny jest zwłaszcza w Skandynawii i stamtąd właśnie przybył do Polski. Producent reklamuje "snusy", jako "odświeżacze oddechu". Mają pomagać w relaksie i pobudzać do działania. W rzeczywistości stały się nową formą używki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zażywane doustnie, nie wydzielają zapachu - młodzież łatwo może ukryć korzystanie z tego wynalazku.

Jak sprawdził "Fakt", "snus" w pojemniku przypominającym ten na cukierki, bez problemu można kupić w sieci na popularnym portalu aukcyjnym.

"Zainteresowanie wśród młodzieży niepokojąco rośnie"

Problem zauważyło krakowskie liceum. "Gazeta Krakowska" cytuje list, który szkoła wystosowała, alarmując o nowej modzie. "To produkty zawierające nikotynę, przeznaczone do zażywania doustnego. Wkłada się je między dziąsło a wargę, co powoduje uwalnianie soli nikotyny i przenikanie jej do krwiobiegu w szybkim tempie" - czytamy.

"Możliwość łatwego kupienia w internecie oraz dyskretnego zażycia używki sprawia, iż zainteresowanie wśród młodzieży niepokojąco rośnie" - ostrzeżono rodziców.

Lek. Karolina Grządziel z piątego Wojskowego Szpitala Klinicznego w Krakowie wskazuje, że ryzyko wystąpienia raka płuc jest niższe u używających saszetek, niż u osób palących papierosy. - Tego samego nie można jednak powiedzieć o innych typach nowotworów, zwłaszcza w obrębie głowy. Badania zaczynają wykazywać, że rośnie ryzyko nowotworów miejscowych - podkreśla w rozmowie z "Gazetą Krakowską".

Jak dodaje lekarka, pojawiają się już doniesienia, że woreczki z nikotyną mogą być równie niebezpieczne, jak papierosy. - Ponadto z racji sposobu ich użycia mogą powodować choroby jamy ustnej i przyzębia - podkreśla.

Źródło: "Fakt", "Gazeta Krakowska"

Zobacz także
Komentarze (117)