Nowa akcja Szojgu. "Przywilej" ma zwiększyć poparcie Rosjan dla wojny
Siergiej Szojgu wydał rozkaz, zgodnie z którym krewni poległych w Ukrainie żołnierzy mają możliwość przyjazdu na koszt Rosji do jednostki wojskowej, by tam zidentyfikować zwłoki zmarłego żołnierza.
Z informacji pozyskanych przez Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy dwoje bliskich krewnych zmarłego żołnierza rosyjskiego będzie mogła bezpłatnie udać się do bazy wojskowej, by zidentyfikować zmarłego - wynika tak z rozkazu podpisanego przez Ministra Obrony Federacji Rosyjskiej, do którego dotarły służby ukraińskie. "Jednym z wymaganych dokumentów podróży jest potwierdzenie wydane przez biuro wojskowe w celu identyfikacji" - precyzuje rozkaz Szojgu.
Ukraińcy twierdzą, że rozkaz ma "zachęcić" Rosjan do zgłaszania się do służby w armii i wyjazdu na wojnę. "Dokładnie tak wygląda nowa forma zachęty dla kontrahentów chcących wziąć udział w wojnie" - ocenia Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
"Dwóch członków rodziny zmarłego żołnierza może teraz za darmo wyjechać do jednostki, w której służył zmarły. Oczywiście według rosyjskiego dowództwa przywilej ten powinien zwiększyć lojalność Rosjan wobec wojny na terytorium Ukrainy. Szczególnie, jeśli brać pod uwagę, duże opóźnienie obiecanych już wypłat dla rosyjskich żołnierzy i ich rodzin" - dodają ukraińskie służby.
Tajemnice Siergieja Szojgu
Pojawiają się też nowe informacje związane z samym Szojgu. We wtorek informowaliśmy o tajemniczych wiadomościach córki Siergieja Szojgu, które pojawiły się w mediach społecznościowych.
Córka ministra, Ksenia Szojgu, napisała na Telegramie: "31 lat w rządzie. Dokładnie rok temu nakręciliśmy cały film o tej długiej podróży, a ile ciekawych historii tam nie pasowało! Moja duma, mój punkt orientacyjny i mój tata. Jestem dumna z bycia twoją córką!".
Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu zniknął na pewien czas opinii publicznej z oczu. Rzecznik Kremla informował, że szef rosyjskiego resortu obrony miał przejść zawał. Powszechnie spekulowano jednak o tajemniczych okolicznościach jego nagłego zniknięcia.
Niespodziewanie pojawił się jednak w w rosyjskiej telewizji pod koniec marca. Oświadczył wówczas, że "główne zadania pierwszego etapu operacji zostały zrealizowane".