Norweski turysta nie wjechał do USA. Powodem mem z J.D. Vance'em?
Norweski turysta został cofnięty z granicy USA po tym, jak służby imigracyjne znalazły na jego telefonie mem z JD Vance'em. Sprawa wywołała kontrowersje i pytania o nadużycia władzy.
Co musisz wiedzieć?
- Norweski turysta Mads Mikkelsen został zatrzymany na lotnisku Newark 11 czerwca po znalezieniu na jego telefonie mema z wiceprezydentem J.D. Vance'em.
- Funkcjonariusze mieli grozić mu grzywną 5 tys. dolarów lub pięcioma latami więzienia, jeśli nie poda hasła do telefonu.
- Po przesłuchaniu i przeszukaniu urządzenia Mikkelsen został odesłany do Norwegii tego samego dnia.
Dlaczego mem z JD Vance'em stał się powodem odmowy wjazdu?
Mads Mikkelsen, 21-letni turysta z Norwegii, twierdzi, że został zatrzymany i cofnięty z granicy USA po tym, jak funkcjonariusze imigracyjni znaleźli na jego telefonie mem przedstawiający J.D. Vance'a z łysą głową. Jak podaje "The Daily Mail", do zdarzenia doszło 11 czerwca na lotnisku Newark w stanie New Jersey. Mikkelsen miał zostać odizolowany przez służby i umieszczony w celi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ujawniono wielki majątek Kościoła. Posłowie nie gryźli się w język
Według relacji Mikkelsena dla norweskiego portalu Nordlys, funkcjonariusze zadawali mu pytania dotyczące handlu narkotykami, terroryzmu oraz skrajnej prawicy, mimo braku podstaw. Mikkelsen twierdzi, że grożono mu wysoką grzywną lub więzieniem, jeśli nie poda hasła do telefonu.
Po przeszukaniu urządzenia funkcjonariusze znaleźli mema z J.D. Vance'em, obecnym wiceprezydentem USA, przedstawionego z łysą, jajowatą głową. Po tym incydencie Mikkelsen został odesłany do Norwegii jeszcze tego samego dnia.
Przeczytaj także: "Wieśniacy". Pekin oburzony skandalicznymi słowami Vance'a
Czy podobne przypadki zdarzają się częściej na granicy USA?
Jak informuje "The Daily Mail", kilka dni później podobna sytuacja spotkała australijskiego pisarza Alistaira Kitchen'a. Został on cofnięty z granicy po przesłuchaniu dotyczącym jego poglądów na temat konfliktu w Gazie i artykułów o protestach propalestyńskich.
Przeczytaj także: "Ten gość". Vance reaguje na wpis Miedwiediewa
"Przesłuchiwano mnie w sprawie moich poglądów na temat kryzysu w Gazie. Powiedziałem, w co wierzę: że wojna jest tragedią, w której wszystkie strony mają krew na rękach, ale która może i musi się natychmiast zakończyć" - pisał później mężczyzna.
Departament Bezpieczeństwa Krajowego USA zaprzeczył, jakoby powodem odmowy wjazdu były poglądy polityczne Kitchen'a. Sprawy te wywołują jednak dyskusję o granicach uprawnień służb imigracyjnych i ochronie prywatności podróżnych.
Źródło: The Daily Mail