PolitykaNocna akcja MON w ośrodku NATO. Mocne słowa zagranicznych komentatorów

Nocna akcja MON w ośrodku NATO. Mocne słowa zagranicznych komentatorów

• Nocne działania MON odbiły się echem wśród zagranicznych komentatorów

• Zdaniem niektórych, incydent może mieć negatywny wpływ na reputację Polski

• - To szokujące - mówi WP Edward Lucas, redaktor tygodnika "The Economist"

• Były urzędnik administracji G. Busha porównuje akcję do "putinowskich taktyk"

Nocna akcja MON w ośrodku NATO. Mocne słowa zagranicznych komentatorów
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Oskar Górzyński

O nocnym incydencie w polsko-słowackim centrum pod egidą NATO pisały w piątek, m.in. "Financial Times", agencja Associated Press, serwis Bloomberg i portal Quartz. Sprawa była też komentowana przez ekspertów. Oceny są niemal jednogłośnie negatywne.

- Szokujące. Nie znam jeszcze wszystkich szczegółów, ale na pewno nie odbije się to dobrze na pozycji Polski w NATO - mówi WP Edward Lucas, dziennikarz "The Economist" i ekspert waszyngtońskiego think-tanku Centre for European Policy Analysis.

W podobnym tonie wypowiadają się inni znawcy tematyki. Były oficer amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) i znany komentator John Schindler incydent nazwał "popieprzonym". "Kwestia 'optyki' ma znaczenie, a oni (rząd - przyp. red.) do sprawy podeszli w bardzo zły sposób. (...) Paskudna polityka, głupi ruch" - napisał Schindler.

Głos w sprawie zabrał też David Frum, były doradca w administracji George'a Busha i redaktor prestiżowego miesięcznika "The Atlantic".

"Nowy polski rząd kontynuuje ruch w stronę putinowskich taktyk. Bardzo niepokojące" - napisał Frum. "Jeśli tłumaczenia polskiego rządu byłyby prawdziwe, to wysłaliby tam audytorów o 9.00, a nie komandosów o 1.30 w nocy" - dodał.

Zdaniem Gideona Rachmana, głównego komentatora spraw międzynarodowych "Financial Times", incydent może mieć wpływ na organizowany w tym roku w Warszawie szczyt NATO. "Szczyt NATO w Warszawie zapowiada się na katastrofę. Polska wyrzuca szefa agencji powiązanej z NATO" - ostrzega Rachman w swoim wpisie.

W nocy z czwartku na piątek urzędnicy Ministerstwa Obrony Narodowej w asyście weszli do siedziby Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO, aby usunąć z dotychczasowego szefa placówki płk. Marka Duszę, który według MON "okupował" siedzibę mimo odwołania go z funkcji.

Centrum Eksperckie Kontrwywiadu NATO zostało powołane 29 września tego roku, jako 24. placówka tego typu. Tworzą je wspólnie Polska i Słowacja, przy wsparciu ośmiu innych państw europejskich jako "państw-sponsorów". Mimo to, krakowski ośrodek formalnie nie został włączony do sieci organizacyjnej Sojuszu, bo ciągle jest w trakcie procesu akredytacji. Centra eksperckie NATO nie są częścią struktury dowódczej NATO i nie są przez Sojusz finansowane, jednak ich działalność koordynowana jest przez Sojusznicze Dowództwo ds. Transformacji (ACT), jedno z dwóch dowództw strategicznych Sojuszu. Strona NATO nazywa CEK "głównym centrum wiedzy eksperckiej NATO w dziedzinie wojskowego kontrwywiadu".

Zobacz również: Siemoniak: Nocna akcja w Centrum NATO to skandal
Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (336)