Nirvana pozwana przez słynne dziecko. W tle zarzut o wykorzystywanie seksualne

Spencer Elden - dziecko z okładki płyty "Nevermind" - pozywa zespół Nirvana zarzucając mu wykorzystywanie seksualne - informują brytyjskie media, w tym BBC.

Powód? Okładka płyty "Nevermind", którą Nirvana wypuściła 24 września 1991. Widać na niej zdjęcie nagiego chłopca w wodzie, który próbuje złapać jednodolarowy banknot zawieszony na żyłce wędkarskiej.

"Zdjęcia ukazywały intymną część ciała Spencera i lubieżnie pokazywały genitalia Spencera od czasu, gdy był niemowlęciem" - podaje BBC, cytując fragment pozwu, jaki Spencer Elden wystosował wobec członków zespołu Nirvana oraz spadkobierców zmarłego Kurta Cobaina.

Czy Elden doczeka się sprawiedliwości? Amerykańskie prawo stanowi, że zdjęcia niemowląt, które nie mają charakteru seksualnego, nie są na ogół uznawane za pornografię dziecięcą.

W tym przypadku, zdaniem prawników Spencera Eldena, ma być jednak inaczej. Wszystko przez jednodolarowy banknot, który również widnieje na okładce płyty, a przez który "nieletni ma wyglądać na prostytutkę". Dodatkowo, jak dowodzi obrona 3-latka, zespół Nirvana miał zobowiązać się do zakrycia genitaliów Eldena naklejką, z obietnicy tej jednak muzycy się nie wywiązali.

W opinii 30-latka "jego prawdziwa tożsamość, imię i nazwisko są na zawsze związane z komercyjnym wykorzystywaniem seksualnym, którego doświadczył jako nieletni". Jak podkreśla, doznał on "dożywotnich szkód" i "będze cierpiał przez całe życie".

Od Nirvany Spencer Elden domaga się odszkodowania w wysokości 150 tysięcy dolarów od każdego z 15 oskarżonych, w tym członków zespołu, żony Cobaina oraz fotografa Kirka Weddle'a. Zespół Nirvana nie skomentował jeszcze sprawy.

Okładka płyty "Nevermind" ukazała się we wrześniu 1991 roku. Jak doszło do tego, że zdjęcie, na którym widnieje 4-miesięczny Spencer Elden, trafiło do zespołu Nirvana? Historię zdradził kilka lat temu ojciec 30-latka.

Za udział dziecka w sesji Kirk Weddle miał zapłacić ojcu Spencera 200 dolarów. - Urządziliśmy wielką imprezę na basenie i nikt nie miał pojęcia, co się dzieje - przytacza wypowiedź mężczyzny BBC.

Sprawa sesji zdjęciowej, o której rodzina miała szybko zapomnieć, wróciła kilka miesięcy później, gdy fotografię syna na okładce nowej płyty zespołu Nirvana zauważyli na ścianie budynku Tower Records w Los Angeles.

Sam Eldon wielokrotnie odtwarzał słynną okładkę płyty "Nevermind". Występował z nią jako nastolatek, ale taż jako dorosły. Zawsze w kąpielówkach.

Mimo wielu negatywnych komentarzy, Spencer Eldon kilka razy przyznał, że okładka płyty z 1991 roku "otworzyła mu drzwi". - Ta historia dała mi możliwość pracy z Shepardem Faireyem przez pięć lat, co było niesamowitym doświadczeniem. Jest wielkim koneserem muzyki: kiedy usłyszał, że jestem "Nirvana baby", pomyślał, że to było naprawdę fajne - mówił kilka lat temu w rozmowie z dziennikiem "The Guardian".

Źródło: BBC