ŚwiatNigeryjscy rebelianci twierdzą, że porwali tankowiec

Nigeryjscy rebelianci twierdzą, że porwali tankowiec

Nigeryjscy rebelianci z ugrupowania Ruch na rzecz Niepodległości Delty Nigru (MEND) poinformowali, że uprowadzili tankowiec chemiczny wraz z sześcioma członkami załogi i że przeprowadzili atak na instalację naftową.

MEND zapowiedział wcześniej, że nasili ataki na instalacje naftowe w ramach operacji, którą nazwał "Huragan Mojżesz" (ang. "Hurricane Moses").

O porwaniu tankowca MEND poinformował w wysłanym e-mailem oświadczeniu, według którego statek został przechwycony około 20 mil morskich od Escravos na południu kraju. Wśród załogi jest trzech Rosjan, dwóch Filipińczyków i Hindus.

Informacja o porwaniu statku przyszła w dzień po ataku na instalacje naftowe Royal Dutch Shell. Rzecznik firmy powiedział, że w tej sprawie prowadzone jest śledztwo.

Poprzednie ataki rebeliantów na infrastrukturę naftową w tym regionie doprowadziły do zmniejszenia wydobycia ropy o około 25%. Nigeria jest największym producentem ropy naftowej w Afryce.

Ponad 200 pracowników zagranicznych firm zostało uprowadzonych w Delcie Nigru odkąd rozpoczęły się tam rozruchy w 2006 roku. Większość z porwanych została wypuszczona po wypłaceniu okupów.

MEND domaga się od centralnych władz większych udziałów mieszkańców tego ubogiego regionu w zyskach z eksploatacji i eksportu miejscowych zasobów ropy i gazu.

Źródło artykułu:PAP
porwanienigeriaropa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)