Trwa ładowanie...
d174ffk
28-01-2011 07:20

Niezwykły wyczyn 65-letniego polskiego kajakarza

Za około tydzień 65-letni kajakarz z Polic (Zachodniopomorskie) Aleksander Doba ma zakończyć samotny rejs przez Atlantyk. Będzie pierwszym Polakiem, który samotnie na kajaku pokonał tę trasę - powiedział współorganizator wyprawy Jerzy Arsoba.

d174ffk
d174ffk

Przed Dobą takiego wyczynu udało się dokonać tylko trzem kajakarzom na świecie.

Doba wypłynął w samotny rejs 26 października 2010 r. z Dakaru w Senegalu. Pokonał ponad pięć tys. km, zostało mu już tylko 400 km do celu - miasta Fortaleza w Brazylii. Dziennie pokonuje od 50 do 80 km.

Kajakarz płynie na specjalnie dla niego zaprojektowanym, 7-metrowym kajaku poruszanym jedynie siłą rąk, bez wsparcia z zewnątrz.

- To ewenement, bo na pewno dwaj z trójki kajakarzy, którzy przepłynęli wcześniej Atlantyk, używali również żagla, widać to na zdjęciach - wyjaśnił Arsoba.

d174ffk

Arsoba, który ma stały kontakt z Dobą przez telefon satelitarny, powiedział że kajak sprawuje się znakomicie.- To jednostka niezatapialna, Doba przetrwał w nim 5-tygodniowy sztorm, gdy siła wiatru dochodziła do 9 stopni w skali Beauforta i były 7-metrowe fale.

Dodał, że Doba jest w dobrej formie, pogoda mu sprzyja. - Cel wyprawy osiągnie za pięć do ośmiu dni - powiedział.

Aleksander Doba to najbardziej doświadczony polski kajakarz. Po rzekach, morzach i oceanach kajakiem przepłynął ponad 70 tys. km., m.in. opłynął samotnie Bałtyk, przepłynął z Polic do Narwiku a w 2009 r. opłynął jezioro Bajkał.

To już jego druga próba przepłynięcia Atlantyku. Osiem lat temu wyprawę musiał zakończyć po 10 dniach żeglugi.

Teraz Doba zapowiedział, że po pokonaniu oceanu nie chce wracać od razu do kraju. Po krótkim odpoczynku w Brazylii, chce kajakiem pokonać 6 tys. km, płynąc wzdłuż wybrzeży Ameryk Południowej i Północnej do Waszyngtonu.

d174ffk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d174ffk
Więcej tematów